Wymiana instalacji w mieszkaniu

Dyskusje na temat gniazd, łączników, urządzeń zabezpieczających itp

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez maniek20080 » 19 września 2010, 12:53

Whites86 napisał(a):no chyba ze tą robote babci doc sponsorowal w calosci z materiałow jakie sam posiadal i za ten kabel nie skasowal zadnej kwoty, bo jesli skasowal to siłą rzeczy musialo to wyjsc drożej niz kupno takiej samej ilosci przewodu 1,5mm ;)


Właśnie w tą stronę myślałem, że Doc robił instalacje z takiego przewodu jaki posiadał bo jeśli faktycznie skasował za przewód to rzeczywiście wyszło drożej i zastosowanie 2,5mm było bez sensu ;)

Co do tych SOPS-ów i WOS-ów to ja bym tego nigdy w życiu nigdzie nie zastosował :) jak dla mnie jest to oprawa ze słoika i kawałka porcelany :lol: może ze 2% szczelności ;) :D
Avatar użytkownika
maniek20080
 
Posty: 281
Zdjęcia: 206
Dołączył(a): 7 maja 2010, 21:39
Lokalizacja: Wolin / Szczecin

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez Jorgus » 19 września 2010, 12:54

no ja Doca pochwalę :!:
ta stara inst.prawdo podobnie była z przewodów al,albo co gorsze fe ;)
Dociu widoczne niechciał ryzykować pożaru i wymienił te inst.Widoczne zależało mu na jak najmniejszym wkładzie finansowym i użył tego co miał ;)
Co do tych źle ułożonych przewodów,no Doc ma rację,ciężko w starych budynkach wywiercić otwór-część starych budynków jest na wapnie gaszonym i piasku,zrobienie odpowiedniego otworu to dość często problem.Wiercisz wiertłem 6mm a dziurka zrobi się 10mm,izolowanie kołków...czasami jest przydatne,ale czasami trza używać sporo taśmy do tego.

Do zacisków w puszcze nie bardzo mam zastrzeżenia,większość elektryków robi tak samo.
A i taka mała rada:jeśli ten dom ma 100 albo i więcej lat ,to na pewno będzie wilgoć.Było by fajnie,jak byś na zaciski nałożył trochę wazelniny technicznej,tej czystej benzyny(czy jak temu tam jest)ja by raczej nie używał,po jakimś czasie zaciski i tak będą śnierzały.
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez Whites86 » 19 września 2010, 13:09

maniek20080 napisał(a):
Whites86 napisał(a):no chyba ze tą robote babci doc sponsorowal w calosci z materiałow jakie sam posiadal i za ten kabel nie skasowal zadnej kwoty, bo jesli skasowal to siłą rzeczy musialo to wyjsc drożej niz kupno takiej samej ilosci przewodu 1,5mm ;)


Właśnie w tą stronę myślałem, że Doc robił instalacje z takiego przewodu jaki posiadał bo jeśli faktycznie skasował za przewód to rzeczywiście wyszło drożej i zastosowanie 2,5mm było bez sensu ;)

Co do tych SOPS-ów i WOS-ów to ja bym tego nigdy w życiu nigdzie nie zastosował :) jak dla mnie jest to oprawa ze słoika i kawałka porcelany :lol: może ze 2% szczelności ;) :D

co do wosa to sie zgadzam :) jest tam instalacja w rurkach to powinny byc tam jakies kanałowki natynkowe

a co do samego przewodu to moze lepiej bedzie jak na doc wyjasni jak to rzeczywiscie bylo :)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez Jorgus » 19 września 2010, 13:24

maniek20080 napisał(a):Co do tych SOPS-ów i WOS-ów to ja bym tego nigdy w życiu nigdzie nie zastosował :) jak dla mnie jest to oprawa ze słoika i kawałka porcelany :lol: może ze 2% szczelności ;) :D

SOPS/WOS jak niema uszczelki to jest"kiepsko-szczelny" :mrgreen:
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez DocBrown » 19 września 2010, 17:14

Zastosowane WOSy i SOPSy mają uszczelki, więc jest OK :)
Całą instalacje wykonywałem "w czynie społecznym" nic za tą robotę nie kasując prócz paru specjałów z babcinnej piwnicy :mrgreen:

P.S. Jorgus, przewodów Fe (stalowych) tam nie było, ale chyba one sie tak nie upalają jak alu :mrgreen: Zasilanie tej parodii instalacji jaka tam była to był stary przewód z metalowym oplotem i na dodatek z przebiciem, przebicie było również na ściane, same żyły były w nim miedziane, ale bardzo cienkie, pewno mniej niż 1,5mm2 co z pewnością nie nadaje sie do zasilania bojlera :roll:
Przewód który zasilał gniazdo bojlera to była linka 3x1,5mm z niewykorzystaną i uciętą żyłą ochronną, mało tego ten przewód sie nagrzewał, zasilanie oświetlenia było na przewodzie YADYp3x1,5 który również był w tragicznym stanie :roll:
Zaciski nie zaśniedzieją, bo puchy są hermetyczne :twisted:
DocBrown
 

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez Jorgus » 19 września 2010, 18:48

Wiecie Panie Doc,ja już grzebałem w starej inst.gdzie faza była al ,zero fe.
Widziałem też instalację,w której był przewód jedno żyłowy z nie izolowanym ekranowaniem-co ciekawe,ekranowanie było podłączone pod N .Oczywiście ten trochę dziwny przewód był w stalowej rurce,podobno to robił jakiś "uczony"elektryk*


*Znam tego elektryka na wylot,ma ciekawe pomysły jak wykorzystywać 230V.Tutaj są uczniowie-prawdo podobnie przyszli elektrycy,więc nie będę mówił co ów sąsiad robi ;)

co skasowałeś z piwnicy babci :?: :mrgreen: jak grzybki w sosie własnym to zapraszam się do Ciebie na poczęstunek :mrgreen:
Avatar użytkownika
Jorgus
 
Posty: 1487
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 4 sierpnia 2009, 10:59

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez amisiek » 19 września 2010, 21:07

Jorgus napisał(a):*Znam tego elektryka na wylot,ma ciekawe pomysły jak wykorzystywać 230V.Tutaj są uczniowie-prawdo podobnie przyszli elektrycy,więc nie będę mówił co ów sąsiad robi ;)

Już taki jeden mojemu koledze proponował podłączenie PE do uziemienia od piorunochronu: "Panie, wystarczy tylko otwór przewiercić i tu (wskazał na zacisk pomiarowy instalacji odgromowej) podłączyć, będzie taniej i prościej" - poważnie! Doc jest świadkiem, bo zadzwoniłem do niego z pytaniem co powiedzieć takiemu elektrykowi, bo aż mi języka w gębie zabrakło.
No to jak z tymi grzybkami bylo ;)
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez lampawls » 26 maja 2011, 21:10

Dzisiaj przedstawię partacko wykonaną instalację elektr.u mojej babci w altance,wykonaną na początku latach 90. przez mojego wujka :twisted:
PS.grzybków niestety nie będzie ;)
pomijając sam fakt,że instalacja zrobiona jest nieprzepisowo[przewody na podłożu palnym powinny być ułożone w rurkach z materiału niepalnego],to instalacja jest położona bardzo nieestetycznie.oto fotki:
tutaj jak widać nie zastosowano zaczepów,tylko trochę grubsze zszywki:
26766
Tutaj należy się wielki plus za blachę pod przełącznikami:
26767
jak widać przełącznik dzwonkowy jest przerobiony na zwykły oświetleniowy.
Tutaj widać przewód,który odstaje w dwóch miejscach i YDYp 2x1,5 przymocowany na zszywki
26770
Kojarzy ktoś z Was takie puszki ?? zamknięcie tej puszki z 4 przewodami 2,5mm odizolowanymi na 15cm graniczy z cudem:
26771
Dzisiaj zrobiłem dokładny pomiar i puszka ma 2,5 cm szerokości:
26772
Naciągnięty przewód doprowadzający napięcie na górę,przeładowana puszka[brązowy przewód ma 2 niebieskie żyły :roll: ]
26773
Tutaj przewód jest zamocowany na samym gwoździu :lol: [przyzna ktoś za doca ałarda ;) ??]
26775
wspomniany przezemnie przewód poza tym gwoździem nie jest zamocowany na ok.50 cm:
26777
Tutaj jest profesjonalny montaż na zagięty gwóźdź:
26779
Czy to aż takie trudne uciąć przewód i odpowiedni go zamocować ???
26784
Tutaj również identyczna sytuacja jak poowyżej:
26785
Profesjonalny uchwyt z blachy stalowej:
26786
Kanałówka trzymająca się na samym przewodzie:
26787
Widział ktoś z was taką puszkę ??
26788
Przeładowana puszka,jedna ze strzałek pokazuje uchwyt z blachy stalowej,na dodatek krzywo wycięty i wystający przewód z puszki,w środku oczywiście wszystko upchane na chama :roll: :? ,na dodatek przerwa pomiędzy zaciskami tej puszki wynosi jakieś 3mm,małe omsknięcie przewodu i zwarcie gotowe :roll:
26789
jak widać,puszka się nie domyka :twisted:
26792
Tutaj zdjęcie takiej puszki,producent to WATS Radzyń,tutaj nie wiadomo jaki Radzyń,szukałem w necie coś na temat producenta tych puszek,niestety nic nie znalazłem-jakaś firma widmo :roll:
26794
tutaj są przewody po mojej interwencji,wiem,że krzywo,niedługo to będę poprawiał[wczesniej te przewody wisiały w powietrzu]:
26795
instalacja w garażu,również po mojej interwencji:
26796
Tutaj zrobiona jest przewieszka od oprawy do puszki:
26798
i to by było na tyle,wiem,że trochę się czepiam "na siłę" ;)
PS.dałem miniaturki,żeby strona się długo nie wczytywała.
mogę jeszcze sfocić instalację w piwnicy,chcecie :?:
Ostatnio edytowano 26 maja 2011, 21:12 przez lampawls, łącznie edytowano 1 raz
Powróciłem na lighting-gallery.pl
Avatar użytkownika
lampawls
 
Posty: 1172
Zdjęcia: 591
Dołączył(a): 5 czerwca 2007, 16:20
Lokalizacja: Lublin

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez amisiek » 26 maja 2011, 21:12

Na siłę, czy nie na siłę, ale sam wiesz jak to jest z prowizorkami - trwają najdłużej!
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Wymiana instalacji w mieszkaniu

Postprzez lampawls » 26 maja 2011, 21:13

A tak w ogóle,jak oceniacie wykonanie tej instalacji i czy jest sens to ruszać?czy zostawić w spokoju??
Powróciłem na lighting-gallery.pl
Avatar użytkownika
lampawls
 
Posty: 1172
Zdjęcia: 591
Dołączył(a): 5 czerwca 2007, 16:20
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Domowe instalacje elektroenergetyczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości