Jejku, ale się namąciło przez te kilka stron
...
Chciałem się odnieść do tych kształtów łyżek, nie myślałem że tyle tu przybyło stron... Od tygodnia w wolniejszych chwilach badam ten wątek wstecz (dotarłem już do str. 150), wyszukuję zdjęcia najstarszej wersji i tak porównując je ze sobą udało mi się wyłonić jeszcze jedną odmianę. Ale po kolei - dla przypomnienia wątku dyskusji, żeby nie trzeba było się cofać, przytaczam mój post z 421 strony:
oskard napisał(a):Nie dość że rzadkie, to jeszcze klapa w tej najładniejszej wersji - z gładko wyprofilowanym wybrzuszeniem komory osprzętu
. Ciekawe od czego zależy różnorodność tych kształtów - kilka form pras mieli różnych, czy 2 zakłady, w których je robili, miały 2 różne sposoby ich tłoczenia? Tych wersji wybrzuszeń jest 3, czyli o jedną za dużo...
Kiedyś
Lampa pisał, że w A-20 robili te z najbardziej wystającym, ostrym wybrzuszeniem, a pozostałe dwie wersje (czyli i ta skośna, i ta zaokrąglona z powyższych zdjęć) były robione przez Mesko. Tylko teraz pytanie się nasuwa - równolegle, czy jedna zastąpiła drugą? Łyżki oo na AWF-ie w Warszawie miały jak się ukazuje wytłoczenie skośne, a te z powyższych zdjęć już zaokrąglone. Dziwne to jest o tyle, że z tego co wiem wersja oo była produkowana krótko, na samym początku, dopóki nie wymyślili innego rozwiązania mocowania oprawki do odbłyśnika. Czyli już w tak krótkim czasie zmienili kształt obudowy dolnej? Poza tym obydwa kształty są do spotkania również w nowszych typach - już z normalną oprawką. Wygląda na to, że dwie niezależne formy-tłocznie mieli, żeby produkcja szybciej szła. Albo część klap może jakiś zakład inny robił i dowoził im, jak Mesko dowoziło korpusy OUR-ów do Krakowa i Kalisza - co Waszym zdaniem jest bardziej prawdopodobne?
[...]
Tomasz Dzięki za odnalezienie wspomnianych przeze mnie rysunków porównawczych.
Tomasz napisał(a):Kol. Lampa kiedyś zrobił rysunek na którym mniej więcej zaznaczył różnicę w kształcie dolnej klapy..
Autor: Lampa
Lampa napisał(a):oskard napisał(a):Ciekawe od czego zależy różnorodność tych kształtów [...]
Matryca do tłoczenia głębokiego zużywa się po jakiejś ilości tłoczeń, kształty jakie przedstawiłem to są 3 podstawowe znane mi kształty tych opraw ale matryc było chyba znacznie więcej bo kształt ze środkowego rysunku miał wiele odmian jeśli chodzi o drobne szczegóły. Ciekawi mnie z jakiego dokładnie tworzywa wykonany był pierścień...
Lampa I teraz tak - otóż, jak wspomniałem na początku posta, udało mi się znaleźć jeszcze jedną wersję, której odmienność kiedyś już komentowałem, ale o sprawie zapomniałem. Ona odróżnia się chyba najjaskrawiej od pozostałych i to już z daleka. I nie jest to, jak wynikało z mojego dawnego komentarza, deformacja od rdzy - znalazłem pełno łyżek z identycznym kształtem, w różnych częściach kraju. Mają one to wybrzuszenie jakby minimalnie wklęsłe po środku ukosu. Tak to wygląda - przerobiłem lekko Twój rysunek i zestawiłem go z oprawą fotografowaną kilkukrotnie przez
Adama i
Sławka, wisząca na terenie kolei:
Wychodzi więc z tego, że Mesko miało przynajmniej 3 wersje matryc. Nie wiadomo tylko, czy następowały one po sobie, czy były równolegle stosowane, ale z mojej obserwacji wynika, że mogli je stosować równolegle. A wnioskuję to po tym, że najstarsze wersje na 400W - te z odwrotną oprawką - mają zarówno wytłoczenia "brzucha" typowe dla A-20, jak i wszystkie po kolei odmiany z Mesko. No nie trafiło się może tylko to z mojego powyższego zestawienia - ono jest najrzadsze. Ale już ten kształt, który uchodzi za najnowszy w pierwszej generacji (gładko zaokrąglony, 2 w Twoim zestawieniu), który powielano najdłużej, nawet po drobnych zmianach (zastąpieniu haczyka dwiema śrubami), też można spotkać w wersjach oo. Czyli to, że ostatnie łyżki pierwszej wersji - te już aluminiowe lub aluminiowo-stalowe i zamykane na 2 śruby - miały taki akurat kształt, nie oznacza, że była to matryca opracowana najpóźniej, skoro zdarzała się już w łyżkach oo. Po prostu mieli 3 różne, i akurat ta jedna została być może uznana za najdoskonalszą i drobne zmiany opracowano właśnie w oparciu o nią.
Postaram się jakoś w nadchodzącym tygodniu dokończyć to, co robię - mianowicie zrobić zestawienie w oparciu o Twoje rysunki i zdjęcia znalezione w tym wątku, wybrane pod kątem idealnego ustawienia oprawy profilem, tak aby kształt był dobrze widoczny. Może jakoś się usystematyzuje te wersje, jakoś wiekowo pogrupuje. Na pewno ta ostro wybrzuszona będzie pierwsza, bo to nie ulega wątpliwości - A-20 robiło tylko jeden wariant kształtu i było prekursorem w produkcji tej oprawy.
Lampa napisał(a):Whites86 napisał(a):nawet po tych rysunkach ledwo tą róznice widać
Może mam jakieś zboczenie na punkcie łyżek ale dla mnie różnica między A20 a Mesko czy w realu czy na rys jest mocno zauważalna.
To ja widocznie też to mam, bo już dawno na forum zwracałem uwagę na ten szczegół
. To jest widoczne gołym okiem, ale oczywiście z odpowiedniej strony - zawsze trzeba patrzeć z profilu.