Uszkodzenia lamp

Lampy rtęciowe, sodowe, metalohalogenkowe

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez Lampka » 21 września 2015, 18:02

Aha, ja zrozumiałem na początku, że ten reflektorek jest wbudowany w sufit, a nie wisi poniżej. Ja kiedyś obserwowałem zdychające MH dwukońcówkowe w reflektorkach w suficie ;) I z tego co pamiętam to też była to Alma. Dlatego zdziwiłem się, że wokół pojawiły się jakieś okopcenia.

Swoją drogą zaobserwowałem jakiś czas temu dziwne zjawisko dotyczące opraw hermetycznych z dwiema rurami 36W na krytym parkingu pod centrum handlowym. Sytuacja wyglądała tak: jedna rura jarzyła się na końcach, a druga cała świeciła słabo (chyba też jarząc się dodatkowo na żarnikach) i co pewien czas jedna z tych rur wysyłała impulsy światła (mocne, pojedyncze mignięcia). Ten problem dotyczył wielu opraw na całym parkingu. Zjawisko zaobserwowałem na parkingu pod centrum handlowym Bonarka w Krakowie. Zastanawia mnie, dlaczego świetlówki (albo raczej całe oprawy) zachowywały się w ten sposób. Czyżby była to jakaś reakcja układu elektronicznego na zużycie się jednej ze świetlówek? Czy może jakaś redukcja mocy? Nie miałem okazji zbadać tego zjawiska z bliska, więc ciężko mi wyjaśnić powód takiego działania tych opraw, zwłaszcza, że takich przypadków na tym parkingu było wiele.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Farel03 » 21 września 2015, 18:13

@Lampka
Ten reflektorek jest wpuszczony w sufit. Taką płytę gipsową. Dokładne jeden z kilku (też z reszą zdycjących i zielonych) oświetlający stoisko z serami.

Co do rur , to pierwsze słysze. Może kondensator zapłonowy się wylał częściowo powodując zwarcie i słabe próby zapłonu. A czarne były końce tych rur ? Na jaki kolor się świeciły końce ?

Ps. Możesz wstawić schemat twoich zapłonników do świetlówek ?

#KeepItSlim
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2297
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez Lampka » 21 września 2015, 18:23

Farel03 napisał(a):Co do rur , to pierwsze słysze. Może kondensator zapłonowy się wylał częściowo powodując zwarcie i słabe próby zapłonu. A czarne były końce tych rur ? Na jaki kolor się świeciły końce ?


Kondensator zapłonowy się wylał? Kondensatory zapłonowe to nie są elektrolity tylko ceramiczne (w tanich kompaktach czasem też foliowe). Więc ich awaria to stanowienie zwarcia (świecą skrętki) lub spadek pojemności i przerwa (brak zapłonu lub zapłon losowy).
Odnoszę wrażenie, że w tych oprawach rury łączone były szeregowo, więc jak jedna miała problem, to cała oprawa nie działała. Końce świeciły słabo i na pomarańczowo, chyba nie były okopcone lub w małym stopniu.
Niektóre układy elektroniczne odłączają zużyte rury gdy mają awarię, albo zmieniają ich działanie w takim stopniu, by nie powodowały awarii układu. Stąd zastanawiam się, czy to nie jest jakaś reakcja elektronicznego statecznika na awarię którejś z rur.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez jacekk » 22 września 2015, 21:54

Coś podobnego widziałem w oprawie na kompakty niezintegrowane, jeden ćmił, drugi błyskał od czasu do czasu a kiedy błyskał to ten ćmiący na ułamek sekundy zaświecał się z pełną mocą aby po chwili znów ćmić. Co ciekawe dławik wręcz ryczał przy tym aż nieprzyjemnie było przebywać w pobliżu, tym bardziej że cały podwieszany sufit w okolicy oprawy, a poskręcany z profili metalowych rezonował. Wrażenie takie jakby tam jakiś bombowiec z IIWŚ leciał nad głowa i zrzucał co chwilkę serię małych bombek.
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez kubaxxx » 13 października 2015, 19:08

Ciąg dalszy eksplodujących jarzników w metalohalogenach.Lampa która pracowała w oprawie parkowej przed moim domem przez pół roku,więc niezbyt długo.Poprzednika lampę sodową zastąpiłem na tą oczywiście ze względu na barwę.
Obrazek Obrazek
OSRAM made in USA w czasie rozświecania zgasł-tlił się tylko na czerwono,po wykręceniu i "usunięciu" powłoki fluorescencyjnej ukazał się taki widok
Obrazek Obrazek Obrazek
więc musiałem awaryjnie powrócić do starej sody,dopóki nie trafi się jakiś inny metalohalogen w dobrej cenie.
Avatar użytkownika
kubaxxx
 
Posty: 727
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 26 kwietnia 2013, 10:20
Lokalizacja: Czechowice-Dz

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez trojmiejski » 13 października 2015, 19:16

Ostatnio w sklepie z odzieżą widziałem metalohalogena całego czarnego który to nieregularnie migał na niebiesko.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 10990
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Postprzez Farel03 » 13 października 2015, 19:47

@trojmniejski

Kojażysz tego MH , ktörego zdjęcie wstawiałem na forum ? Jak widać podobną sztukę eksploatowali do dońca ostatecznego , co w połączebiu ze słabym układem zapłonowym spowodowało niemożliwość zapłonu.
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2297
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez trojmiejski » 13 października 2015, 20:15

Tak, takie MH to sam nie raz widziałem.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 10990
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez Lampka » 13 października 2015, 20:57

Czarne MH tlące się minimalnie, które mają lustro, to lampy w których jarznik się rozszczelnił i mieszanka gazowa w środku się rozrzedziła. Stąd wzrosło napięcie zapłonu i takie lampki tylko tlą się lekko przy podaniu wysokiego napięcia.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uszkodzenia lamp

Postprzez kubaxxx » 13 października 2015, 22:07

Ok,to o czym pisze kolega Lampka rozumiem rozszczelnienie jarznika w wyeksploatowanej lampie i pokrycie ścianek lustrem,ale co było powodem "eksplozji" jarznika w mojej nie wyeksploatowanej lampie?Materiał z którego był wykonany?Chyba nie,bo to USA a nie China? Czyżby przypadek?Lampa działała na układzie magnetycznym.
Avatar użytkownika
kubaxxx
 
Posty: 727
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 26 kwietnia 2013, 10:20
Lokalizacja: Czechowice-Dz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości