trojmiejski napisał(a):Dziś miałem okazję widzieć jak rura 25W z SKM ostatecznie pada. Nie mam zdjęć, ale dokładnie opiszę jak to wyglądało.
Świetlówka świeciła przez spory czas podobnie jak ta z ostatnich zdjęć z tą różnicą, że elektroda mniej okopcona (nazwę ją elektrodą 1) żarzyła się słabiej niż u tej ze zdjęć, lecz wciąż wyraźnie się żarzyła. Czarna elektroda 2 nie żarzyła się. W pewnym momencie elektroda 2 bez zapowiedzi zaczęła dość mocno świecić światłem o temperaturze barwowej takiej jak u światła sodówki. Chwilę tak poświeciła, a gdy zgasła to zgasło również wyładowanie i wtedy elektroda 1 zabłysnęła intensywnym światłem tak jakby magnez był spalany w powietrzu, przy okazji tego światła wzbudzony został luminofor w pobliżu elektrody 1. Potem ta elektroda przygasła i zaczęła świecić mało intensywnym światłem, trwało to kilka minut. W międzyczasie elektroda 2 cyklicznie się rozjaśniała i gasła, maksymalnie świecąc jak żarówka 15W. Po tych kilku minutach elektroda 1 przerwała się wydając syczące dźwięki i rura już nie świeciła w jakikolwiek sposób.
famabud napisał(a):W tym tygodniu wsiadłem do jednego z lubelskich Gniotów, zauważyłem, że kilka opraw Mawela się nie świeci, w niektórych z nich świetlówki się lekko jarzą, mimo to było dostatecznie jasno. Przez cały czas było słychać cichy, acz dokuczliwy pisk jakby sprzęg w aparacie słuchowym, dopiero potem uświadomiłem sobie, że to zasilacze padniętych świetlówek.Podobno w wagonach kolejowych ten pisk jest czasem nie do zniesienia kiedy pada świetlówa, jak również zawsze towarzyszy zapłonowi świetlówek.
toomm40 napisał(a):uszkodzony MIX Polam
slaweklampy napisał(a):Wygląda to na zapalenie się łuku wewnątrz bańki. Możliwe też że doszło do zwarcia części żarnika.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości