[Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Wasze oprawy oświetleniowe

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez Michal » 10 listopada 2015, 21:18

amisiek napisał(a):Czy ja dobrze widzę, że ta oprawa nie ma w ogóle kondensatorów do kompensacji mocy biernej? Czy to oznacza, że stosowali kompensację grupową? W ogóle bardzo ciekawa konstrukcja tej oprawy.

Były dwie wersje A - bez kondensatorów i B z kondensatorami. ;)
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez Michal » 12 listopada 2015, 15:58

W wolnej chwili zabrałem się za czyszczenie obudowy i odbłyśnika. Najpierw mleczko do czyszczenia, potem szlifowanie papierem wodnym 2000. Efekt jest w miarę dobry, niestety odbłyśnik ktoś kiedyś czyścił prawdopodobnie szczotką drucianą i bardzo głębokich zarysowań nie udało się usunąć. ;)

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez Whites86 » 12 listopada 2015, 16:01

to teraz obsadzić po 2x MH 2kw i świecić :mrgreen:
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez swietlik » 12 listopada 2015, 18:36

Teraz to super wygląda ta łyżka :!: Żebym wiedział, że stan nie jest taki tragiczny jak na zdjęciu z aukcji to bym ją sam kupił :mrgreen:
Zakład Energetyczny Poznań
Rejon Najwyższych Napięć
Avatar użytkownika
swietlik
 
Posty: 3012
Zdjęcia: 83
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 14:04
Lokalizacja: Poznań

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez Beton » 12 listopada 2015, 20:41

No i fajnie. Bez żadnego malowania, już się nieźle prezentuje :)
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez amisiek » 12 listopada 2015, 21:43

Teraz złożyć, uzupełnić oprawkę, wkręcić lampy i do Muzeum, powiesić na odpowiednim wysięgniku.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez jacekk » 12 listopada 2015, 21:54

Michal napisał(a):potem szlifowanie papierem wodnym 2000


Proponuje zapomnieć o wszelkich papierach ściernych, więcej z nich szkody niż pożytku. A zamiast papieru ściernego proponuje użyć wełny stalowej/konserwatorskiej. Ma różne grubości, ja używam 0000 do końcowego cackania powierzchni ;) Technologia jest prosta, po mleczku czy też preparacie do mycia felg aluminiowych (przy mało skorodowanym aluminium) moczymy to co czyścimy woda, nasączamy kawałek wełny wodą i dodajemy kilka ml płyny do naczyń na wełnę. Idzie jak złoto, można uzyskać w zasadzie lustrzany połysk. Tylko trzeba czasem przepłukać całość wodą bo to co się zetrze z początku nieco spowalnia dalsze czyszczenie. Na koniec zamiast płynu do naczyń dobrze użyć zwykłego mydła ( w kostce, natrzeć nim wełnę) i wychodzi już zupełnie pięknie, tylko trzeba dobrać kierunek ostatecznego polerowania zgodnie z krzywizną (chodzi o mikroryski). Z tego co już ładnych kilka lat się bawię w czyszczenie metali kolorowych to nie ma lepszej metody niż wełna. Dodatkowy plus że wełną dotrze się w prawie każde przetłoczenie czego o papierze powiedzieć nie można. No i o wiele szybciej i lżej to idzie.
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez Michal » 12 listopada 2015, 22:03

jacekk napisał(a):
Michal napisał(a):potem szlifowanie papierem wodnym 2000


Proponuje zapomnieć o wszelkich papierach ściernych, więcej z nich szkody niż pożytku. A zamiast papieru ściernego proponuje użyć wełny stalowej/konserwatorskiej. Ma różne grubości, ja używam 0000 do końcowego cackania powierzchni ;) Technologia jest prosta, po mleczku czy też preparacie do mycia felg aluminiowych (przy mało skorodowanym aluminium) moczymy to co czyścimy woda, nasączamy kawałek wełny wodą i dodajemy kilka ml płyny do naczyń na wełnę. Idzie jak złoto, można uzyskać w zasadzie lustrzany połysk. Tylko trzeba czasem przepłukać całość wodą bo to co się zetrze z początku nieco spowalnia dalsze czyszczenie. Na koniec zamiast płynu do naczyń dobrze użyć zwykłego mydła ( w kostce, natrzeć nim wełnę) i wychodzi już zupełnie pięknie, tylko trzeba dobrać kierunek ostatecznego polerowania zgodnie z krzywizną (chodzi o mikroryski). Z tego co już ładnych kilka lat się bawię w czyszczenie metali kolorowych to nie ma lepszej metody niż wełna. Dodatkowy plus że wełną dotrze się w prawie każde przetłoczenie czego o papierze powiedzieć nie można. No i o wiele szybciej i lżej to idzie.


Robiłem papierem wodnym 2000 i nie było problemów i żadnych szkód, za bardzo tez nie mam czasu i cierpliwości na pracochłonne czynności, a na doprowadzeniu do stanu jak z fabryki i tak nie dało by rady. Na razie z efektów jestem zadowolony ;)
amisiek napisał(a):Teraz złożyć, uzupełnić oprawkę, wkręcić lampy i do Muzeum, powiesić na odpowiednim wysięgniku.

Oprawki mam 2 oryginalne nowe,mam jeszcze parę detali do odnowienia- myślę,że jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu skończę ( brak czasu :mrgreen: ). Elgo Clipo idzie na strych, w jej miejsce LBL ;)
Avatar użytkownika
Michal
 
Posty: 4402
Zdjęcia: 323
Dołączył(a): 24 stycznia 2008, 23:44

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez jacekk » 12 listopada 2015, 22:09

No ale nie powiesz że nie warto poświęcić godzinę może dwie żeby cos takiego osiągnąć ;)

Obrazek
Obrazek

Przed też był papier ścierny (chyba, były ślady) i wyglądało to tak.

Obrazek
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: [Michał] Prywatne Muzeum Opraw

Postprzez Whites86 » 12 listopada 2015, 22:13

Michal napisał(a):
jacekk napisał(a):
Michal napisał(a):potem szlifowanie papierem wodnym 2000


Proponuje zapomnieć o wszelkich papierach ściernych, więcej z nich szkody niż pożytku. A zamiast papieru ściernego proponuje użyć wełny stalowej/konserwatorskiej. Ma różne grubości, ja używam 0000 do końcowego cackania powierzchni ;) Technologia jest prosta, po mleczku czy też preparacie do mycia felg aluminiowych (przy mało skorodowanym aluminium) moczymy to co czyścimy woda, nasączamy kawałek wełny wodą i dodajemy kilka ml płyny do naczyń na wełnę. Idzie jak złoto, można uzyskać w zasadzie lustrzany połysk. Tylko trzeba czasem przepłukać całość wodą bo to co się zetrze z początku nieco spowalnia dalsze czyszczenie. Na koniec zamiast płynu do naczyń dobrze użyć zwykłego mydła ( w kostce, natrzeć nim wełnę) i wychodzi już zupełnie pięknie, tylko trzeba dobrać kierunek ostatecznego polerowania zgodnie z krzywizną (chodzi o mikroryski). Z tego co już ładnych kilka lat się bawię w czyszczenie metali kolorowych to nie ma lepszej metody niż wełna. Dodatkowy plus że wełną dotrze się w prawie każde przetłoczenie czego o papierze powiedzieć nie można. No i o wiele szybciej i lżej to idzie.


Robiłem papierem wodnym 2000 i nie było problemów i żadnych szkód, za bardzo tez nie mam czasu i cierpliwości na pracochłonne czynności, a na doprowadzeniu do stanu jak z fabryki i tak nie dało by rady. Na razie z efektów jestem zadowolony ;)
amisiek napisał(a):Teraz złożyć, uzupełnić oprawkę, wkręcić lampy i do Muzeum, powiesić na odpowiednim wysięgniku.

Oprawki mam 2 oryginalne nowe,mam jeszcze parę detali do odnowienia- myślę,że jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu skończę ( brak czasu :mrgreen: ). Elgo Clipo idzie na strych, w jej miejsce LBL ;)

nie szkoda ci Clipo ? w końcu to rarytas
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasze kolekcje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości