Stare oprawy żarówkowe

[paweo]

Niedawno próbowałem oświetlić trawnik żarówką 25W i coś tam było widać

[Watt]

W Korei Północnej, tam gdzie ludzie mają prąd, policja co tydzień chodzi i sprawdza, czy mieszkańcy nie używają żarówek o mocy większej niż 40W Nie pamiętam tylko, jaka była kara za używanie mocniejszych żarówek

[Beton]

yle ze przy 40W to to praktycznie nieświeciło już o 25W nie wspomnę, z takim źrodlem to to nienadawalo się praktycznie do niczego miałem kiedyś taki wynalazek, bardzo szybko się go pozbyłem, bo ze zbyt mocną żarówką dosłownie się kopcił, a z 40 czy mniejsza nienadawal się do niczego

Fakt, kiepskie to było. Jak się nagrzała to aluminiowy odbłyśnik potrafił wisieć na żarówce

A pomyśleć że na Kubie był (może jeszcze jest?) zakaz używania żarówek mocniejszych niż 15W, a te które już były w tym kraju w magazynach były niszczone... Potrafi ktoś sobie dziś wyobrazić oświetlenie mieszkania żarówkami 15W?? Ja nie... 25W wkręcona w oprawkę w ogóle nie świeci, no chyba że jako pilot mający na celu niedopuszczenie do zabicia się podczas poszukiwań drzwi

Jasne. No, może nie 15W, ale spora ilość znajomych ma w mieszkaniu żarówki 40/60 wat na oświetlenie pokoju, a w kuchni 25/40w. Moi rodzice na ogromny salon mają zazwyczaj włączone dwa oczka halogenowe, na oko 40w, i w całym salonie panuje półmrok. Moja babcia siedzi przy świetle 1x25w, cała moja klatka schodowa jest oświetlona plafonierami z żarówkami 25W i tak dalej i tak dalej. Większość ludzi, których znam, interesuje tylko, żeby się coś bździło i żeby się nie potknąć. Dawniej ludzie spędzali czas przy lampie naftowej i żyli, także i teraz spora część ludzi interesuje się oświetleniem, jeśli grzmią np. w telewizji, że jak wkręcą nowe "żarówki" z diodami to będą mniej płacić.

[qba]

Wszystko zależy od pomysły wykorzystania takiej oprawy, wiadomo że nie nadawała się do oświetlenia biurka czy całego pokoju ale jak ktoś potrzebował oprawy która dawała dosłownie minimum światła to sprawdzała się idealnie.

Na biurko nadawałą się jak najbardziej, miałem przy burku już wiele tego typu opraw. Najtrwalsze były te co miały w całości stalowy odbłyśnik, bo i można było wkręcić mocniejszą żarówkę niż deklarowane 60W i nic się nie działo.

[MRP200]

Do tych wspomnianych opraw prawidłowo powinno stosować się żarówki reflektorowe, które mają nieco inny "wydmuch" ciepła. Problem był taki, że w okresie, kiedy te oprawy produkowano kupno żarówek reflektorowych graniczyło z cudem. W handlu dostępne były jedynie tradycyjne.
Inna sprawa to samo oświetlenie pomieszczeń mieszkalnych. Teraz w okresie zimowym, u siebie w pokoju niejednokrotnie załączam górne oświetlenie nawet w dzień mimo, że mam pokój na poddaszu z oknami dachowymi. Jednak niejednokrotnie widzę, jak ludzie oświetlają się na zasadzie byle coś było widać. I jeszcze przy tym kiepskim świetle, bo tak można to nazwać, namiętnie czytają. Idealna ścieżka żeby nadwyrężone oczy jeszcze bardziej "spieprzyć". I potem jest 5 par okularów, do czytania +5, a i tak drobnego druku nie są w stanie przeczytać.

[Watt]

Ja wczoraj byłem u babci, która mieszka w bloku. No i byłem tam wieczorem, i jak popatrzyłem sobie, czym mieszkańcy tych bloków się doświetlają, to skóra mi ścierpła

[kamil]

Ja wczoraj byłem u babci, która mieszka w bloku. No i byłem tam wieczorem, i jak popatrzyłem sobie, czym mieszkańcy tych bloków się doświetlają, to skóra mi ścierpła

Pewnie kompakty z marketu o paskudnej trupiej barwie światła , taki widok na osiedlach to codzienność nie wspomnę o ilości zakłóceń generowanych przez ten szajs .

[Watt]

Też, ale również żarówki mocy 25W-40W, LEDy z dziwną barwą i efektem stroboskopowym, albo cały pokój w oczkach halogenowych...

[Beton]

Też, ale również żarówki mocy 25W-40W, LEDy z dziwną barwą i efektem stroboskopowym, albo cały pokój w oczkach halogenowych...

Tak, to normalka. Oczka halogenowe, z czego sprawne jedno, lub dwa. Dlatego czasem kuriozalne dla mnie jest stwierdzenie, że 2000-2500 lumenów w małym pokoju to mało .

[DarekG]

Zgadza się. Wystarczy wieczorem przejść się po osiedlach i widać że niektórzy ludzie nie znają się na oświetleniu, a zazwyczaj mają zwyczajnie ciemno np.w kuchniach. Mam znajomego co u siebie w domu ma tylko małej mocy żarówki np. 60W. W pokoju ma żyrandol na 3 żarówki, a świeci tylko jedna i to 60W. No ludzie