toomm40 napisał(a):qba napisał(a):Te imitacje lamp naftowych to porażka. Jak lubię oprawy żarowe z PRLu, to tych pseudonaftowych żyrandoli nie lubiłem, chociaż powyższy jeszcze jest wizualnie znośny. Najgorsze były te z porcelanowymi elementami. i dwoma kloszami - jak w prawdziwych lampach naftowych. jeden podłużny z kominem osłaniał żarówkę, a drugi mleczny jeszcze na to nałożony:
Paskudnie to świeciło. Jednak jeden typ kloszy z tego typu opraw darzę sporym sentymentem - ten o strukturze plastra miodu i w takim miodowym kolorze.
to zdjęcie kojarzy mi się z takim specyficznym klimatem panującym u moich dziadków na wsi. drewniana chata ogrzewana kuchnią węglową i w pokoju taki właśnie żyrandol z kloszami w kropki-to efekt zapaskudzenia przez muchy
Watt napisał(a):Mimo, że na forum jestem dobre 3 lata, to nadal nie rozumiem, jaka to różnica, czy w oprawie jest T8 czy T12...
Watt napisał(a):Mam na myśli oprawy będące w użytku, tzn. gdzie musi się świecić i nie ma czasu na wydziwianie jakie świetlówki założyć. Oczywiście, do OPK które mam w garażu chcę założyć T12, ale dlatego, że nie ma tam ogrzewaniazanim te T8 się rozgrzeją
Whites86 napisał(a):pisałem wyżej nie próbuj zrozumieć , są użytkownicy świetlówek i pasjonaci po prostu
jacekk napisał(a):
Oooo... Tajemna magia?A czy można być pasjonatem i jednocześnie użytkownikiem?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość