Lampy LED

[MRP200]

Pasta termo-przewodząca ma za zadanie zmniejszyć opór cieplny pomiędzy elementem półprzewodnikowym (diodą) a radiatorem. Na dobrą sprawę jak diodę posmarujesz cienko zwykłym smarem i przykręcisz do równej powierzchni radiatora to też zadziała. Jednak nic nie zastąpi porządnego radiatora o odpowiednio dużej powierzchni promieniowania. Kto kiedyś budował zasilacz, albo inny układ dużej mocy pracujący liniowo (występował stan aktywny), to wie jakie czasami duże radiatory trzeba było dawać, a niekiedy i to nie pomagało i trzeba było chłodzenie wspomagać wentylatorem.

[Beton]

Dzięki za odpowiedzi, zatem musi być do niej normalny zasilacz.

Radiatorem w tym przypadku ma być aluminiowy korpus OUR-125. Nie wiem tylko, czy 50W to nie zbyt dużo dla niego, czy nie lepiej zamontować diodę 30W.

[amisiek]

Może być za dużo, bo stop AK używany do produkcji korpusu OUR125 o wiele gorzej przewodzi ciepło niż normalne aluminium stosowane w radiatorach. Mimo naprawdę dużych rozmiarów odprowadzenie ciepła może być słabe. Załóż najpierw 30W, potem się zobaczy, może ewentualnie dołożysz drugą taką równolegle?

[Beton]

Może być za dużo, bo stop AK używany do produkcji korpusu OUR125 o wiele gorzej przewodzi ciepło niż normalne aluminium stosowane w radiatorach. Mimo naprawdę dużych rozmiarów odprowadzenie ciepła może być słabe. Załóż najpierw 30W, potem się zobaczy, może ewentualnie dołożysz drugą taką równolegle?

Ok, skoro tak mówisz, to nie będę ryzykował przegrzewania. Chyba, że zrobię to w ten sposób: ojciec będzie najbardziej zadowolony z czegoś z czujnikiem ruchu (który mam zbędny), może po prostu wyrzucę z "projektu" przełącznik do załączania oprawy na stałe, i będzie się włączała tylko na tych kilkanaście sekund. Do tego czasu dioda chyba nie nagrzeje się do tego stopnia.

Jakie diody COB są obecnie najwydajniejsze? Te z allegro za 20zł sprawdzają się? Oczywiście lepiej szukać takiej z miedzianą podstawką? Strumień takiej diody 30W jest gorszy od rtęciówki 125W, ale myślę, że do oświetlenia niewielkiego podwórka wystarczy.

[jacekk]

Podstawowy problem w OUR125 to to że nie ma do czego w nim diody przykręcić. Odbłyśnik oczywiście trzeba od razy wywalić i zapomnieć o nim jako o radiatorze. Zostaje nam sam odlew który niegdzie nie jest płaski. Dlatego u siebie musiałem dociąć płytę z aluminium która jest właściwym elementem nośnym dla diody (wraz z płytką z czystego aluminium przynitowaną do tej płyty jako dodatkowej warstwie rozpraszającej ciepło) U mnie to świetnie zdaje egzamin i myśle że spokojnie można by tam przykręcić diodę 50W albo i mocniejszą. Bo w końcu dioda 50W nie grzeje z mocą 50W, sprawność diody jest spora i sporo tych watów ucieka wraz ze światłem.

A gdyby użyć płyty aluminium grubości 5-7mm to już by było naprawdę dobrze plus dodatkowe klejenie klejem termoprzewodzącym na obwodzie do korpusu. Silumin jest całkiem niezłym przewodnikiem ciepła, gdyby tak nie było to topiły by się denka tłoków w silnikach. W końcu to bardzo podobny stop do tego w OUR (nawet produkowane to było w jednej odlewni ).

[Beton]

Podstawowy problem w OUR125 to to że nie ma do czego w nim diody przykręcić. Odbłyśnik oczywiście trzeba od razy wywalić i zapomnieć o nim jako o radiatorze. Zostaje nam sam odlew który niegdzie nie jest płaski. Dlatego u siebie musiałem dociąć płytę z aluminium która jest właściwym elementem nośnym dla diody (wraz z płytką z czystego aluminium przynitowaną do tej płyty jako dodatkowej warstwie rozpraszającej ciepło) U mnie to świetnie zdaje egzamin i myśle że spokojnie można by tam przykręcić diodę 50W albo i mocniejszą. Bo w końcu dioda 50W nie grzeje z mocą 50W, sprawność diody jest spora i sporo tych watów ucieka wraz ze światłem.

A gdyby użyć płyty aluminium grubości 5-7mm to już by było naprawdę dobrze plus dodatkowe klejenie klejem termoprzewodzącym na obwodzie do korpusu. Silumin jest całkiem niezłym przewodnikiem ciepła, gdyby tak nie było to topiły by się denka tłoków w silnikach. W końcu to bardzo podobny stop do tego w OUR (nawet produkowane to było w jednej odlewni ).

Masz może jakieś zdjęcia tej Twojej OUR od wewnątrz, jakieś zdjęcie jak to wykonałeś? Myślałem, że pod odbłyśnikiem jest kawałek płaskiej powierzchni, do której jest przykręcony.

[jacekk]

Zdjęcia korpusu nie mam, ale wygląda on tak samo jak z zewnątrz tylko ma dodane żeberka które rozchodzą się ze środka nazwijmy to czaszy. Do tego są odlane wsporniki do których jest przykręcony odbłyśnik i mocowanie oprawki. Ogólnie diodę i tak wypada "podnieść" bliżej klosza więc płyta i tak będzie konieczna. Zbyt głęboko umieszczona dioda traci sporo światła na oświetlanie ścianek komory lampowej.

[Beton]

Zdjęcia korpusu nie mam, ale wygląda on tak samo jak z zewnątrz tylko ma dodane żeberka które rozchodzą się ze środka nazwijmy to czaszy. Do tego są odlane wsporniki do których jest przykręcony odbłyśnik i mocowanie oprawki. Ogólnie diodę i tak wypada "podnieść" bliżej klosza więc płyta i tak będzie konieczna. Zbyt głęboko umieszczona dioda traci sporo światła na oświetlanie ścianek komory lampowej.

Ok, zatem za odprowadzanie ciepła rozumiem odpowiada ta, którą montujesz do oprawy, oraz druga przylegająca do niej? I na niej przykręcasz diodę? Zatem zrobię coś takiego, choć na pewno nie wyjdzie tak ładnie - owalnej płytki nie mam jak wyciąć .

[jacekk]

Ok, zatem za odprowadzanie ciepła rozumiem odpowiada ta, którą montujesz do oprawy, oraz druga przylegająca do niej

Zgadza się. Z tym że ja użyłem drugiej, mniejszej płytki bo podstawa ma tylko 3mm grubości. jeśli by była grubsza to nie trzeba by było tej ekstra płytki. Być może i ta jedna by wystarczyła, ale akurat miałem pod ręką kawałek aluminium więc się tam znalazła. Nie zaszkodzi a pomoże

Zatem zrobię coś takiego, choć na pewno nie wyjdzie tak ładnie - owalnej płytki nie mam jak wyciąć .

Dasz radę. W pierwszej kolejności trzeba odremontować sama oprawę żeby potem nie brudzić naszego wkładu świecącego
Następnie trzeba wyciąć tą płytę-radiator. Ja to zrobiłem w ten sposób że odrysowałem na sztywnym kartonie wewnętrzny obrys ramki klosza, było to tym łatwiejsze bo klosz wymontowałem do czyszczenia ramki. Trzeba następnie wyciąć ten obrys i powoli dopasowywać go do wnętrza korpusu przycinając po kawałeczku nożyczkami tak że w końcu da się go bez zbędnego luzu włożyć w korpus. U mnie płytka oparła się o nadlewy które najbardziej wystają, a płytkę przykręciłem do otworów mocujących odbłyśnik wkrętami od wizytówek klamek. Kartoników pewnie zużyje się kilka bo nie zawsze wyjdzie idealnie albo utnie się za dużo.
Mając już pięknie odwzorowane wnętrze korpusu (nie jest on symetryczny więc trzeba zaznaczyc która strona do środka i np. w stronę zaczepu klosza, u mnie pasowało to tylko w jednej pozycji, każda inna powodowała że albo były szczeliny po 3mm albo w ogóle nie dało się tego włożyć na miejsce) trzeba odrysować ten kształt na aluminium i po prostu wyciąć zwykłą wyrzynarką z odpowiednim brzeszczotem. Potem pilnik żeby wygładzić krawędź i nadac im odpowiedni kąt, kilka otworków i gotowe. Fajnie by było jeszcze krawędzie płyty posmarować klejem termoprzewodzącym żeby termicznie połączyć je z obudową, ale przy 30W diodzie jest to zbędne, konwekcja robi swoje.

[KelVin]

Kupiłem lampę LED Filament Philips 7,5 W celem jej przetestowania. 39,99 zł. Miałem pewne obawy co do Filamentów - że będą wściekle olśniewały i że będą migotać (mało miejsca na osprzęt).









Przetestowałem ją w łazience, porównując do żarówki 60W Iskra. I tak:
-Nie migocze ani trochę.
-W porównaniu z żarówką świeci troszkę bardziej zielono, ale różnica nie jest duża. Rzuciło mi się to w oczy zaraz po załączeniu, później oczy się przyzwyczaiły i było git.
-"Na oko" 806 lm z LEDa i 660 lm z żarówki to prawie takie samo natężenie światła.
-Najbardziej zaskoczyło mnie, że olśniewa dużo mniej niż żarówka. Naczytałem się, jak to goły LED daje po gałach, a tu miłe zaskoczenie - wcale to nie dokuczało
W łazience świeci z powrotem Iskra (tam ledówkę tylko testowałem - ale może gdzieś ją obsadzę, bo jej jakość światła jest dobra).