Elektroservice napisał(a):Transformator się nie męczy na małym obciążeniu przecież.
Własnie w tym problem że się męczy. Nie każdy, bo te lepsze moga poprawnie pracować nawet bez obciążenia ale sporo ma dopuszczalny zakres zaczynający się np. od 10W, a te można nawet w ten sposób uszkodzić bo czesto zamienniki diodowe mają mniejszą moc niż minimum podane przez producenta, a przy tym charakter obciążenia jest inny, żarówka to czysto oporowe obciążenie a dioda... już nie tak do końca

A ma to związek z tym na jakiej zasadzie taki elektroniczny transformator działa, czyli PWM. Czasem jest tak że aby utrzymać te 12V przy minimalnym obciążeniu przetwornica generuje bardzo wąskie impulsy i krótkim czasie trwania i dużym odstępie czasowym między nimi (wtedy słychać takie bzyczenie)
Czy to transformatorowi zaszkodzi czy nie jest jedną kwestią, dodatkowa to fakt że te impulsy mogą powodować że dioda będzie świeciła z efektem stroboskopowym, a czasem można i uszkodzić nawet diodę.
Więc czasem w sytuacji bzyczenia transformatora i wystąpienia efektu stroboskopowego pomaga zostawienie jednej żarówki halogenowej w instalacji. Mi się nie chce zmieniać transformatora bo musi być specyficznej budowy a to spory problem, więc założyłem 7 diodowych wkładek i zostawiłem jedną żarówkę halogenową która dostatecznie obciąża zasilacz. I nie bzyczy i nie miga jak było na 8 diodach.
Nie lubię sody.