Moja nowa zdobycz - łyżka. Jest to model ORZ-7 z początku lat 70 co wnioskuję po stateczniku (tabliczka znamionowa zamalowana). Cała oprawa jest pomalowana jasno szarą farbą przypominającą oryginał. Wraz z oprawą dostałem HPL-N 250W, niestety swoje już przeświecił (zaczerniony jarznik)
Oprawa jest w stanie przyzwoitym, jednak jest wiele do zrobienia
- pęknięta oprawka, do wymiany
- ciemny odbłyśnik, do wyczyszczenia i pomalowania chromsprayem
- trochę wgnieceń ramki
W dodatku urwałem zaczep - a raczej rozsypał się ze starości