neon44 napisał(a):TIR zdecydowanie nie wyrobił na skrzyżowaniu trachnął w słup a oprawa się przekręciła
Ja niedawno byłem świadkiem, jak auto uszkodziło sygnalizator nad drogą.
Jechałem ulicą Maczka w kierunku Powstańców. Tam nim się na Powstańców wjedzie, trzeba swoje odczekać na światłach.
Więc stoje.
PRzede mną chyba z 10 aut, a na samym przodzie TIR.
Nagle patrzę, a światła sygnalizatora naśrodku drogi, nad TIRem wypadły z uchwytu i zawisły dyndajac se na samych przewodach.

Uśmiałem się, bo z daleka to tak wyglądało, jakby TIR ruszył i walnął w niego.
Ale przecież one nie wiszą aż tak nisko? Co jest?
Jak podjechałem na # to się wyjaśniło:
- z Powstańców skręcał w Maczki gość w Seicento.
Jakoś nie wyrobił na zakręcie i walnął centralnie w słup sygnalizatora w kształcie odwróconego L
POszło takie uderzenie, i takie drgania, że tam, u góry, oprawy wypadły siłą bezwładności z korpusu sygnalizatora i obwisły dyndając na drutach! Gdzieś mam foty z komórki, jak znajdę, to pokażę
A gość wyszedł z SC z krwią na czole, ale widać było, że raczej nic mu nie jest, ktoś go tam już chciał opatrzyć