Whites86 napisał(a):az szkoda bylo to demontować
Wcale nie szkoda, bo teraz mam eksponat na własność

Kamienica jest prywatna, znam właścicielkę - odziedziczyła po ojcu i wujku. Mój egzemplarz jest z lokalu usługowego, natomiast niektórych lokalach prywatnych są jeszcze takie zainstalowane. Mają dodatkowo pod tymi WIS-ami zamontowane takie malutkie podwójne zabezpieczenia topikowe na dzwonek. Niestety nie znam ich symbolu a zdjęcie z komórki gdzieś mi zaginęło

Marek140 napisał(a):niezłe
a one są na N i L

Tak, rozłączały obydwa tory - obecnie L i N ( w zasadzie "zero", bo na PEN się nie kwalifikuje

) a kiedyś L i L.
Teraz ciekawostka
Nigdy nie stosowano osobnych zabezpieczeń na przewodach neutralnych. To, że czasem spotykamy bezpieczniki np. Bi na przewodzie N lub "zerze", wcale nie oznaczało, że kiedyś tak robiono. To są pozostałości po dawnym systemie zasilania.
Kiedyś napięcie doprowadzane do zwykłych odbiorców miało wartość 127V. Z biegiem czasu przestało to wystarczać i podniesiono go do wartości 220V międzyfazowego - dlatego właśnie dwa bezpieczniki na osobne fazy. Nie było N a uziemienie, brane najczęściej było z rury. Całe szczęście, większość tych zabezpieczeń jest obecnie zmostkowana.