Przyznam szczerze, u mnie w domu jakoś ściemniacze nie zagościły. Będąc jeszcze na studiach wykonałem połącznik dotykowy do lampki biurowej f-my MASSIVE, w której oryginalny mechaniczny wyłącznik rozpadł się na części pierwsze po krótkim okresie użytkowania. Schemat połącznika bazował na schemacie któregoś ze ściemniaczy rodziny RS (prawdopodobnie), które swego czasu były zamieszczane w Radioelektroniku. Zasadnicza różnica polegała na użyciu tyrystora zamiast triaka, co wiązało się z koniecznością zastosowania mostka prostowniczego. Inna modyfikacja to zastąpienie diaka układem zastępczym na dwóch tranzystorach. Nie mniej konstrukcja pomimo, że ma ponad 10 lat nadal działa.
Zapewne chcielibyście fotki. Mówicie i macie:
widok
panela sterującego
widok z dołu po zdjęciu stalowej płyty balastowej (specjalnie szukałem lampki z takim balastem zapewniającym stabilność):

no i sama elektronika:

PS. Celowo użyłem pojęcia połącznika, bo aparat pod taką nazwą również był produkowany. Była to uproszczona wersja ściemniacza rodziny RS, pozbawiona funkcji ściemniania.