Wasze instrumenty muzyczne

[lampawls]

Ja posiadam organy Hammonda 136J Niestety jest to już model tranzystorowy,ale brzmi całkiem nieźle[bardziej jak organy],ma 2 klawiatury po 3,5 oktawy.A dyspozycja jest taka:
klawiatura górna:
Klarnet 16'
Trąbka 8'
String 8'
flet 16'
flet 8'
flet 5 1/3'
flet 4'
flet 2'
klawiatura dolna:
flet 8'
flet 4' [coś nie działa]
string 8'
róg 8'
a w pedale basowym:
głosy 8' i 16'
powiem szczerze,że nie zamieniłbym tego na żaden syntezator ani keyboard
organy grają bardzo głośno po 3 minutach gry[po zgłośnieniu na full] zaczęła mnie boleć głowa

[Marvin24]

A czy nożna klawiatura ma rozmiary takie, jak w organach piszczałkowych?

[lampawls]

Nie,klawiatura ma 1 oktawę,tzw.widełki

[cieszyn]

O cholerka! Ale Ci zazdroszczczę, to mój ulubiony instrument, szczególnie jazzowy
Może dasz nam jakieś próbki swoich dźwięków

[Marvin24]

Też zazdroszczę, chociaż troszkę mniej, niż gdybyś miał pedał naturalnych rozmiarów Osobiście pogrywam również na organach - tyle, że piszczałkowych.

[cieszyn]

To jak tak piszemy, to kto wie, ktory instrument w orkiestrze filharmonicznej jest lub moze bardziej powinienem rzec: moze byc "niepewny" to znaczy moze wydac z siebie zuppelnie nie zamierzony dzwiek w trakcie koncertu? tzw. kiks

To jak, zgadujemy?

[Marvin24]

Trudne pytanie Cieszynie. To zależy nie tylko od instrumentu, ale także od instrumentalisty. Na pewno trudny jest obój, także waltornia jest niewdzięczna.

[cieszyn]

Chodzi o róg - czyli waltornię.

To bardzo kapryśny instrument, wywodzi się od rogu myśliwskiego, to zaś, że można na nim nie trafić w dźwięk, uczono nas już w Szkole Muzycznej, to było bardzo bardzo dawno temu.

Jak ktoś chce wiedzieć więcej, polecam np. to:

http://www.brasserwis.pl/artykuly/index ... ykiem.html

tu tylko krótki cytat: "Różne wysokości dźwięków wydobywa się, manewrując wargami. Dodatkowe narzędzia to wentyle, poruszanie ręką w czarze. Wysupłanie właściwych dźwięków jest bardzo trudne - to jak strzelanie z daleka do małej tarczy. Kiedy pani chce na fortepianie uderzyć w klawisz "c", to choćby pani umierała ze strachu, choćby było trzęsienie ziemi - to zawsze będzie "c". A na waltorni wystarczy, że jakaś myśl się nasunie, jakiś chochlik - i jest kiks. W trąbce "tarcza dźwiękowa" jest większa, łatwiej trafić we właściwy dźwięk"

W końcówce tego nagrania słychać dziwne dźwięki, to coś jakby kiksy na waltorni, albo też zwykłe fałszowanie podczas grania:
http://www.youtube.com/watch?v=1FQLhg85 ... 70F861176B

[Marvin24]

Jeżeli chodzi o koksy waltorniowe, to w III części Koncertu Fortepianowego f - moll Chopina jest słynna solówka waltorni, która bardzo często kończy się kiksem.

[mirror]

A mi tata nie pozwala na organy w domu, bo twierdzi, że mi pokój zagracą. :/