Czy dawniej (przed 1990 rokiem) też widywało się tak świecące świetlówki?

Z doświadczenia wiem, że grube świetlówki T12 bardzo rzadko w ten sposób się zużywają, znacznie rzadziej, niż T8 i cieńsze.
Charakterystyka prądowo-napięciowa takich świetlówek jest bliższa sodówkom tuż po włączniu, choć napięcie nie jest aż tak niskie. Potrzebują dużo silniejszego impulsu zapłonowego, ale gazy pomocnicze mają mniejszy opór (stąd prąd wzrasta). W zależności od ilości odparowanej jeszcze rtęci, a także od mieszaniny gazów, różna jest barwa, czasem zostaje lekko biaława, ale i tak taka świetlówka prawie nie daje światła.