Widziałem już ten wątek, całkiem ciekawe lampki

Muszę się postarać takich poszukać. Na takiej przetwornicy na pewno można też zasilić zwykłe świetlówki, przynajmniej te małej mocy.
Co do tych lampek, to wiele razy pękł im ten jarznik, najczęściej po kilku dniach intensywnego mrugania i zużywania się, ale też nie zawsze. Takich lampek przeszło już przez moje ręce dużo, jak spotykałem dość tanie, to brałem ich więcej i użytkowałem dekoracyjnie, czekając przy okazji na koniec ich działania, bo ich trwałość jest marna. Pojedyncze tylko sztuki dożywają roku, sprawnie świecąc.
Te, co nie pękały, świeciły jeszcze długi czas, ale stopniowo coraz słabiej, mając mocno zaciemnione końce
