W mojej pierwszej podstawówce do której chodziłem były oprawy świetlówkowe które oryginalnie miały skośne boki do których przytwierdzone były ramki z szybami. Nie wiem jak te oprawy się nazywały ale ktoś tu na forum kiedyś pokazywał taką belkę bez szyb coprawda. Za moich czasów szyby z opraw były już zdemontowane - zachowały się jedynie w bibliotece. Oprawy wisiały na haczykach każda inaczej jedne krzywo inne prosto. W sali było 8 opraw po trzy w dwóch rzędach na haczykach przymocowane do belek żelbetowych i po jednej na zawieszakach z przodu i z tyłu sali na suficie. Nie zapomne tego widoku bo wtedy te oprawy bardzo mi się podobały. Miks barw od białych po różowe (nie zapomnę różowego światła z niektórych Polampów). Na korytarzach wszystkie oprawy miały wkręconą tylko jedną rurę, w klasach były dwie ale i tak paliła jedna, druga była przepalona. Rury się przepalały ale wymieniano tylko w tych oprawach gdzie nie świeciła żadna rura i wymieniano tylko jedną ( brak świetlówek na rynku) Obecnie niestety nie ma już tych opraw. Zostały wymienione na OKN.
W drugiej podstawówce był miód. Nowa szkoła oddana do użytku w 1987 roku. 85% opraw to nowiuteńekie Famory z mlecznym sześciennym kloszem po 18 szt. w sali. Porządek barw (na korytarzach i w niektórych salach fizyki, chemii, muzyki, techniki barwa 4000, w pozostałych salach barwa 6500. Cała szkoła była bardzo jasna. Ilość światła ogromna. 10% to oprawy z metalowym rastrem wkładanym w metalową ramkę w kształcie prostokąta - całość mocowana do podstawy na której były dwie świetlówki. Startery także po bokach przytwierdzone do podstawy. Nie wiem kto był ich producentem ale były w latach osiemdziesiątych dość popularne. Nie widziałem tu na forum takiej oprawy.
5% to belki BN Farela w pomieszczeniach gospodarczych i piwnicach pojedyncze lub podwójne.
Sala gimnastyczna z trybunami w całości oświetlona Famorami z mlecznym kloszem których było...mnóstwo. Jeden rząd stanowił wyjątek - belki Farela z plastikowymi rastrami. Potem wszystkie oprawy obudowano klatkami z prętów

a po 5 latach dołożono wiszące rtęciowe oprawy Mesko.
Rury Razno i Polamp wszystkie sprawne przez pierwsze 2-3 lata

. Potem było już gorzej bo rury się przepalały a nie było nowych na wymianę. Pierwszą wymianę świetlówek przeprowadzono dopiero po 5 latach gdy ja już błem w 8 klasie. Były sale gdzie na 18 opraw świeciły tylko 4 ( cztery) świetlówki

.
Technikum to zejście do katakumb

Cała szkoła oświetlona żarowymi kulami z lat 60 po 8 sztuk w salach lekcyjnych. Żarówy 100 i 150 Wat a w salach półmrok. Wyjątek stanowiły sale rysunku technicznego gdzie były kule z ogromnymi kloszami i było tych opraw 3x więcej ale i tak było ciemno. Na świetlicy wisiały Ohydne Rupiecie
Sale z oprawami świetlówkowymi były w mniejszości ale w tych salach było dużo jaśniej niż w pozostałych: Jedna sala z gołymi BN-kami 2 sale z BN-kami z plastikowym rastrem z szerokimi prostokątnymi otworami. Jedna sala z oprawami z mlecznym kloszem i mocowanymi świetlówkami za pomocą blaszek. W mojej sali - Fizyki akurat też były oprawy świetlówkowe - nietypowe jak na salę lekcyjną

. Były to stare oprawy przemysłowe szczelne z metalowymi daszkami i osprzętem umieszczonym nad daszkiem wiszące na stalowych łańcuchach. Wszystkie 6 sztuk załączane było jednym hermetycznym wyłącznikiem a cała instalacja prowadzona była natynkowo z bakielitowymi mocowaniami przewodów do ściany. Za to w sali było jasno.
3 lata temu przeprowadzono remont oświetlenia tej szkoły. Zniknęly kule i zostały zastąpione oprawami OKN z rurami Daylight. Teraz widać że szkoła ma oświetlenie

.