Modernizacja oświetlenia zewnętrznego-wymiana opraw

[cieszyn]

Dobrz, że robicie takie zdjęcia i bardzo Was proszę: - Michał i inni - i róbcie dalej takie ujęcia!

Za niedługo będą to takie same historyczne zdjęcia, jak zdjęcie wyrzuconych w nieładzie pastorałów warszawskich pod mostem bodaj Poniatowskiego.
viewtopic.php?f=38&t=565&p=37681&hilit=pod+mostem+poniatowskiego#p37681a

Po prostu za niedługo nie będzie możliwe ujrzeć tak licznego skupiska klasyków w jednym miejscu na żywo!

[Marvin24]

Obecnie prowadzimy modernizację oświetlenia w jednej z miejscowości w województwie poznańskim.Oto część materiału z demontażu.Niestety ze wszystkich opraw musimy się rozliczyć i zdać.

Od takich widoków serce się kraja

[neon44]

Każda gmina chce, aby jej drogi były dobrze oświetlone. Teraz jest coraz więcej pieniędzy w gospodarce na takie inwestycje. Czasy trumienek, OUR-125 oraz łyżek przeminęły bezpowrotnie. Ja i wielu użytkowników na tym forum mamy sentyment do klasyków, ale klasyki z lat 80-tych czy 70-tych nawet przy zastosowaniu źródeł typu WLSP świecą znacznie gorzej niż Malagi, Seleniumy czy Boyeny. Przegrywaja nawet strady czy OUSd.

[elektryk]

Monterzy z pogotowia energetycznego wymieniają kolejne łyżki w mieście, słaba jakość bo robione telefonem. Wykonywali to pod napięciem





Tu akurat wymieniają 5-letnią Stradę

[bartek380V]

Pod napieciem czy w poblizu napiecia bo to dwa rozne terminy? Czyli oprawy byly wlaczone ? Praca wsrod przewodow pod napieciem przy pewnych odleglosciach nie jest traktowana jak praca pod napieciem .Sa tzw. bezpieczne strefy . Dla linni WN wynosza one nawet kilka metrow. Ich przekroczenie mimo braku dotyku przewodow jest juz praca pod napieciem

[elektryk]

Pod napieciem czy w poblizu napiecia bo to dwa rozne terminy? Czyli oprawy byly wlaczone ? Praca wsrod przewodow pod napieciem przy pewnych odleglosciach nie jest traktowana jak praca pod napieciem .Sa tzw. bezpieczne strefy . Dla linni WN wynosza one nawet kilka metrow. Ich przekroczenie mimo braku dotyku przewodow jest juz praca pod napieciem

Obwody oświetleniowe w dzień są wyłączone, ale przecież obok są przewody fazowe pod napięciem, przy wymianie opraw podłącza się tylko bezpiecznik na przewód oświetleniowy i zero do przewodu N, ale przecież monter przez przypadek może zaczepić o przewód pod napięciem, czy skutecznie chroni go wtedy izolowany kosz Najczęściej oprawy wymieniane są bez wyłączania linii, ale czasem też wyłączają więc różnie. Co innego gdy oświetlenie wymieniają monterzy z Wydziału Utrzymania Sieci co jest rzadkością, wtedy zawsze wyłączana jest cała linia.

[bartek380V]

Zgadza sie ,oprawy sa wlaczane pomiedzy faze osw. i N (PEN) , przewod ochronny zalezy od ukladu. Czyli mamy prace w poblizu napiecia -wszystko jasne. Izolowany kosz nie wiem jak chroni-nie probowalem i nie zalecam. . Z regoly na koszu jest tabliczka ,,zakaz pracy pod napieciem,, Mysle ze nie upowaznia do pracy bez uzupelniajacego sprzetu ochronnego do 1kV jakim sa chocby rekawice i zasadniczego ( narzedzia izolowane) - w przypadku napiecia do 1 KV . W takim wypadku jest zawsze osoba dopuszcajaca ktora informuje monterow o sposobie bezpiecznego wykonania pracy. Poza tym obowiazuje uziemnienie ochronne przenosne z obu stron stanowiska pracy, oraz zabezpiecznenie stacji przed ponownym przypadkowym zalaczeniem oswietlenia,poprzez np wyciagniecie BM ow lub rozlaczenia (i) rozlaczniko -bezpiecznika i uziemienia podstaw od strony odbioru oczywiscie. Przydaly by sie jeszcze tabliczki ze uzieminio ,wylaczono i pracuje ekipa.

[MRP200]

Jeżeli wymiana opraw lub ogólnie konserwacja oświetlenia zewnętrznego odbywa się przy załączonej linii to możliwe jest wtedy sprawdzenie oprawy bezpośrednio po montażu. Pracownicy pogotowia energetycznego praktykują załączanie poprzez zwarcie linki oświetleniowej z dowolna linka fazową odcinkiem izolowanego przewodu. Warunkiem jest, że na linii nie pracują inne brygady.

[elektryk]

Jeżeli wymiana opraw lub ogólnie konserwacja oświetlenia zewnętrznego odbywa się przy załączonej linii to możliwe jest wtedy sprawdzenie oprawy bezpośrednio po montażu. Pracownicy pogotowia energetycznego praktykują załączanie poprzez zwarcie linki oświetleniowej z dowolna linka fazową odcinkiem izolowanego przewodu. Warunkiem jest, że na linii nie pracują inne brygady.

Tak właśnie robią

[amisiek]

Ja to widziałem, załączali by sprawdzić czy kiszki nie ma i wszystko świeci. Przecież to kilka chwil, załączyć, obejrzeć, wyłączyć i już.