Czy ten stos warszawski był przesuwany do następnej oprawy razem z osobą na górze? Niby krótka podróż.......
Wiadro robiło za windę towarową, linową


cieszyn napisał(a):to już praca na wysokości!
Czy ten stos warszawski był przesuwany do następnej oprawy razem z osobą na górze? Niby krótka podróż.......
Wiadro robiło za windę towarową, linową![]()
famabud napisał(a):Słup jest przykręcony do stropu i jest on dość cienki (na nim jest jeszcze kostka brukowa). Drgania przenoszą się ze schodów na ten przylegający strop.Kiedy oprawa nie mogła odpalić, to można było skoczyć lub mocno tupnąć nogą i kula się zaświecała.
Po pewnym czasie nawet to nie pomagało.
Powrót do Konserwacja, modernizacja i budowa oświetlenia zewnętrznego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości