
W przypadku lamp rtęciowych stadium żywota lampy możemy mniej więcej dokładnie określić "na oko" patrząc na barwę i strumień świetlny (lampy "zielenieją" a strumień spada). W przypadku lamp sodowych jest trochę gorzej.
Pytanie pierwsze: czy regularne zaświecanie się i gaśnięcie oraz zmiana barwy na bardziej zbliżoną do barwy rtęciówki to jedyne objawy końca żywota lampy sodowej

Pytanie drugie: W mojej okolicy w roku 1998 założono oprawy WSL-810. Znam parę przypadków awarii lamp, w tym niektóre ściśle powiązane były z "wypłynięciem" statecznika. W oprawach wiszących na mojej ulicy nie przypominam sobie ani awarii ani wymiany lamp. Czy jest możliwe, że lampa sodowa wytrzymała 9 lat regularnego świecenia (w Krakowie oprawy świecą zawsze i to dość długo)
