Raczej nie, w weekend na tych trzech półkwiatach działały pojedyncze oprawy, a gdy po 23 tradycyjnie część opraw dla oszczędności się wyłącza to wtedy półkwiaty nie świeciły wcale. Gdy w poniedziałek tamtą awarię naprawili w jej miejsce pojawiła się ta ze zdjęć obejmująca całą ulicę.
Co do awaryjności, o ile na Piłsudskiego jest to wynik siły zewnętrznej tak tu trudno stwierdzić czy instalacja elektryczna kwiatów jest bardziej podatna na uszkodzenia. Nie posiadam konkretnych danych gdzie częściej zdarzają się awarie gdyż rozpatrując całość oświetlenia w Gdyni w ciągu roku ogólnie awarii jest mało (z wyjątkiem tego roku, zimą na Śląskiej również zdarzyły się takie same problemy jak na zdjęciach), aczkolwiek mam subiektywne wrażenie, że na liniach z kwiatami takie rzeczy zdarzają się częściej. Poza tym niskie czteroramienniki są charakterystyczne z tego, że są ciągłe problemy z konkretnymi oprawami, na jednym z nich wkrótce po przeróbce z rtęci na sodę ciągle nie świeciła się jedna oprawa i naprawy były skuteczne na krótki czas, po którymś razie dano sobie spokój, a z czasem dołączyły inne. Wśród dużych kwiatów na szczęście tylko raz z czymś takim się spotkałem, jest to ten z trzeciego zdjęciach, tylko dwie skrajne oprawy nie świecą z powodu padnięcia fazy, ze środkową jest tak, że zawsze jest to samo, naprawa i dwa tygodnie później znów się nie świeci, na kiedyś przeze mnie wrzuconym zdjęciu to widać:
