Okresowa wymiana lamp

[Lampka]

A ja tam lubię, jak migają, przynajmniej jest na co popatrzeć U mnie na ulicy, w Stradach bez klosza chyba dwie migają i jedna nie działa w ogóle

[famabud]

Ja bym tak nie mógł.

[JeD]

Ja bym tak nie mógł.

Famabud masz rację, Mnie takie Sodówki doprowadzają do szału i to dosłownie. Dajmy na to zimę, odsnieżasz wjazd, i taka ''małpa'' miga ci co kilka sekund, i świeci na rózwo i biało.
Albo idziesz laskiem, który jest oświetlony np. Malagami, i przechodzisz obok niebezpiecznego miejsca i ci zgaśnie, to też jest niebezpieczne. W dodatku mocno wkurza takie miganie, więc dla mnie nie powinny migać żadne źródła światła

[lumix26]

Jest tez taka jedna lampa w maladze co miga , a w jaki sposób tak jak kierunkowskaz od samochodu tylko ciut sekundę wolniej naprawdę to jest upierdliwe takie miganie

[Lampka]

Mnie, jak to zwykle, bardziej ciekawią sodówki, które tak szybko migają i już nie są w stanie się zapalić nawet na chwilę. Taka by mi się przydała do testów, bo sztuki zużywające się w ten sposób trafiają się dużo rzadziej, niż te klasycznie gasnące i zaświecające się. Wydaje mi się, że takie miganie to nie jest kwestia zastosowania innego TUZa, tylko bardzo intensywne zużycie elektrod. Koło mojej działki w maladze w zeszłym roku tak migała sodówka - w przeciągu paru tygodni gasła coraz szybciej, aż w końcu tylko migała szybko, jak stroboskop, albo gasła na chwilę.

[qba]

Ja zauważyłem, że dotyczy to głównie tych nowszych sodówek, wyprodukowanych po 2000r. Wcześniej nie spotkałem się z takim przypadkiem. U mnie w jednej maladze tak było. teraz jeszcze bańka jej zczerniała i prawie nie daje światła.

[Lampka]

Ja zauważyłem, że dotyczy to głównie tych nowszych sodówek, wyprodukowanych po 2000r. Wcześniej nie spotkałem się z takim przypadkiem. U mnie w jednej maladze tak było. teraz jeszcze bańka jej zczerniała i prawie nie daje światła.

Działa jeszcze, albo miga coś, czy już zupełnie wysiadła? I jak długo tak działa?

To na pewno dotyczy współczesnych sodówek, produkcji chińskiej (np. Spectrum, albo Helios). Ta w Maladze koło mojej działki to był chińczyk, widać było bo wykonaniu. Sfilmowałem raz, jak tak migała, ale obecnie niestety już jej tam nie ma (gdzieś od roku).

[qba]

wcześniej mrugałą i przygasała, teraz zapala się na chwile i bańka jest czarna, że daje tyle światła jakby tam ktoś żarówkę 40w władował.

[trojmiejski]

Ja z okna zaś widzę w pewnej odległości sodówkę co zapala się na 15 sekund i świeci barwą przypominającą mocno dobitą rtęciówkę (ilość światła bardzo znikoma).

[qba]

Takie też widziałem. U mnie są dwie takie, co świecą słabym, rtęciowym światłem i dalej się nie chcą rozświecać, ale one świecą cały czas, nie gasną. To już drugi, a właściwie trzeci taki przypadek jaki widzę w życiu. W dwóch miejscach miało to miejsce w malagach. Nie wiem, ale to chyba raczej wina oprawy, bo dwie, którym się tak działo, wymienili na duże Piloty, a die kolejne oświetlają boisko. Inny taki przykład był przed laty w stradzie OUS 400, tyle, że tam sodówka zdechła, to jakiś czas gasła i zapalała się, potem kilka nocy świeciła cały czas rtęciówkowo, aż wreszcie przestała świecić całkiem i wymienili ją na LRFa 400.