FATALNA optyka
To prawda. W zeszłą środę jechałem nocą przez Końskie w Świętokrzyskim. Tam 3/4 opraw to OZSy. Toż to świeci gorzej niż OURW 2250
jeszcze gorsza konserwacja
Na zdjęciu
Michała widać, że osprzęt po odkręceniu śrub

wisi sobie na przewodach ze złączki śrubowej

. Współczuję monterowi, jak złączka puściła i cały osprzęt zwalił mu się na stopy
A pozatym jest to oprawa ściągnięta od kogoś innego, przecież widzieliście... a wygląd ma... średni. Szczerze mówiąc, ładniejsza jest OUSg
Co do zalet - jest aluminiowa a nie z jakiegoś plastiku.
A, w porównaniu do Ledy - Leda nie ma żadnych śrubek, tylko osprzęt na zawiasach. Jak trzeba coś wymienić, to osprzęt łatwo wychodzi z tych zawiasów. I nie trzeba odkręcać żadnych przewodów od niczego, bo po prostu odłącza się wtyczkę. Oprócz tego Leda ma regulację kąta nachylenia, co umożliwia montaż jej szczytowo. Starsza OUSd też miała montaż szczytowy. A w OZSie to można się pocałować bo za nic nie zamontuje się jej szczytowo. I kwestia uszczelek - Leda i OUSd od początku miały gumowe uszczelki - a starsze OZSy miały filcowe i widzieliście co się dzieje w środku. Na szczęście nowsze mają gumowe uszczelki. No i ostatnia kwestia- cena. Nie dziwie się, że Leda jest popularniejsza. Otóż, Leda 150w kosztuje 414,09 zł, bez różnicy na wersję odbłyśnika

A odbłyśnik tłoczony w Ledzie świeci fajnie -
tu zdjęcia w dzień i
tu zdjęcia w nocy z porównaniem najpopularniejszej wersji (zdjęcia mojego autorstwa). A OZS 150w kosztuje 423,50 zł. Oczywiście netto.
I powiedzmy sobie szczerze - dziś oprawa bez regulacji kąta nachylenia i śróbkami w środku jest "zacofana". A w OZSie tych śrubek jest mnóstwo. W Ledzie przy mocowaniu do wysięgnika. A wygląd - chyba gmina woli oglądać Ledę niż taką gruszkę jak OZS.