www.lighting-gallery.pl

przez **rtęciówka** » 1 lutego 2008, 14:23

mateusz napisał(a):U mnie też lampy WLSp w OURW2250 często zapalały się i gasiły ,to chyba efekt umierajacej lampy

Na pewno. Na to nie ma innego wytłumaczenia

przez **cieszyn** » 2 lutego 2008, 00:32

rtęciówka napisał(a):
mateusz napisał(a):U mnie też lampy WLSp w OURW2250 często zapalały się i gasiły ,to chyba efekt umierajacej lampy

Na pewno. Na to nie ma innego wytłumaczenia

Nie chcę się spierać, też tak rozumuję

Ale czy moze zachodzić taka sytuacja, gdzie wewnątrz oprawy jakiś styk elektryczny jest kiepskiej jakości, lub np. poluzowany i np. skoro trakcie świecenia lampy wszystko się w oprawie rozgrzewa, więc może być i tak, że ten felerny styk, na skutek rozgrzania się materiałów samego styku lub innych części oprawy z nim związanych, poprzez rozszerzalność cieplną zwiększa swój rozmiar i efektem tego jest rozłączenie styku zgaszenie lampy, a gdy wszystko ochłodnie, styk "łapie" znowu i może nastąpić ponowny zapłon.
Wiem, trochę kombinuję, ale już się kiedyś dawno dawno temu z czymś takim spotkałem, chyba nie chodziło o lampy, więc może i takie efekty są możliwe w oprawach? (wówczas sama lampa może być całkiem "niewinna")

przez **rtęciówka** » 2 lutego 2008, 11:09

Ale nie wziąłeś pod uwagę, że rtęciówka ponownie odpala dopiero po całkowitym ostygnięciu jarznika

przez **CDM** » 2 lutego 2008, 17:25

To, co mówi cieszyn ma rzeczywiście sens , wystarczy, ze w obwodzie jest gdzieś drobna przerwa, która do czasu definitywnego upalenia się moze powodować takie sytuacje, ale w zdecydowanej większości "winne" są lampy.

przez **lampa123** » 2 lutego 2008, 18:47

W Nowym Sączu widziałem ORZ7 z kloszami

EDIT
Aha, łyżki można spotkać koło kopalni w Bochni (jeżeli dobrze pamiętam

) Niebieska taka...
A ja juz straciłem wiarę w stare oprawy (uuu jedna gdzieś tam jest...) a ich ilość może równać się z Malagami (najwięcej STRAD) ale to taki offtop

przez **Paweł** » 2 lutego 2008, 19:57

lampa123 napisał(a):W Nowym Sączu widziałem ORZ7 z kloszami

To nie są ORZ7, widziałem je i to są jakieś amerykańskie oprawy choć podobne do naszych łyżek. I tak 3/4 opraw w Nowym Sączu to... Malagi

przez **rtęciówka** » 2 lutego 2008, 20:06

Paweł napisał(a):
lampa123 napisał(a):W Nowym Sączu widziałem ORZ7 z kloszami

To nie są ORZ7, widziałem je i to są jakieś amerykańskie oprawy choć podobne do naszych łyżek. I tak 3/4 opraw w Nowym Sączu to... Malagi

Czy Ty przypadkiem nie prezentowałeś kiedyś ich zdjęć :?:

przez **cieszyn** » 2 lutego 2008, 23:22

przez lampa123 2 lutego 2008, 19:47

W Nowym Sączu widziałem ORZ7 z kloszami
EDIT
Aha, łyżki można spotkać koło kopalni w Bochni (jeżeli dobrze pamiętam ) Niebieska taka...
A ja juz straciłem wiarę w stare oprawy

-no, i nie rób tego więcej :twisted: