Przyznaję się bez bicia, mogłem to zgłosić ale po odłączeniu tego urządzenia sądziłem, że nikomu nie przyjdzie do głowy brania do ręki rozwalonego przewodu i podłączania go do sieci. Toż to większość osób wie, że taki rozwalony przewód może "kopnąć". W przedszkolu mnie uczyli by nie używać urządzeń z uszkodzonym "kablem" i wtyczką.