W Krakowie na moim osiedlu kończy się budowa parku. Jest montowane oświetlenie w ilości 47 punktów każde ze źródłem soda 70W. Z tym, że ta instalacja nie będzie podłączona do zasilania. Nie ma okablowania. Stoją same słupy - 9 zamiast tych 47 jeszcze bez opraw. Artykuł o tym:
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/regio ... dniku.htmlW rejonie ulicy Strzelców kończy się budowa parku osiedlowego. Ustawiono tam już m.in. stoły do ping-ponga, siłownię pod chmurką dla dorosłych, tor dla rolkarzy. Brakuje tylko oświetlenia.
- W parku zostanie zamontowanych 47 lamp, przy czym żadna z nich nie będzie podłączona do sieci elektrycznej. Będą stały tylko same słupy, ponieważ nie ma pieniędzy na ich podłączenie - denerwuje się Łukasz Wantuch, radny Dzielnicy III. Dodaje, że w kosztorysie budowy parku nie ma żadnej informacji o tym, ile będzie kosztowało podłączenie oświetlenia.
- Nie ma także żadnej gwarancji, że te prace zostaną wykonane. Nie wiadomo także, kto będzie za to płacił: Zarząd Infrastruktury Sportowej czy spółdzielnia mieszkaniowa - mówi radny Wantuch.
Budowa parku osiedlowego przy ulicy Strzelców kosztuje 750 tysięcy złotych, z czego 600 tys. zł jest pokrywane z budżetu rady dzielnicy, natomiast 150 tys. zł dokłada spółdzielnia mieszkaniowa Prądnik Czerwony.
- Na spotkaniu, które odbyło się w sprawie tej inwestycji, zaproponowałem dwa rozwiązania: zmniejszenie liczby lamp o połowę, ale z podłączeniem do sieci elektrycznej lub też w ogóle likwidację oświetlenia i przeznaczenie pieniędzy na dodatkowe ławki i chodniki. W następnym roku oświetlenie mogłoby zostać wybudowane w całości, z podłączeniem - sugeruje Wantuch. - Jednak żadna z moich propozycji nie uzyskała akceptacji wszystkich członków spotkania - dodaje.
Jerzy Sasorski, rzecznik ZIS potwierdza, że zabrakło pieniędzy na oświetlenie.
- Zakres prac nie obejmował wykonania oświetlenia, które planowano zrobić w następnym etapie - mówi Jerzy Sasorski. Jak przekonuje, udało się - w ramach prac zamiennych - uzyskać pieniądze na wykonanie dziewięciu słupów oświetleniowych, ale bez podłączenia.
Dominik Jaśkowiec, radny PO i były przewodniczący Dzielnicy III Prądnik Czerwony zapewnia jednak, że budowa oświetlenia zostanie dokończona - w drugim etapie budowy parku, czyli na wiosnę przyszłego roku. Pierwszy etap tej inwestycji zakończy się 30 listopada.
Radny Jaśkowiec dodaje, że stawianie słupów oświetleniowych także miało rozpocząć się w drugim etapie, czyli w przyszłym roku, ale zrezygnowano z montowania zadaszeń nad stołami do ping-ponga. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zostały przeznaczone na postawienie latarni.
Według mieszkańców oświetlenie powinno być jednak ustawione w tym samym czasie co urządzenia.
- Do czasu, aż lampy zaczną tu świecić, stoły do ping- -ponga i inne urządzenia mogą zostać zniszczone - zauważa pani Barbara, mieszkanka ulicy Strzelców.
Dla części mieszkańców oświetlenie tego miejsca jest sprawą priorytetową, ważniejszą nawet niż budowa terenu rekreacyjnego.
- Alejką, przy której znajduje się plac zabaw, dzieci wracają ze szkoły podstawowej przy ul. Strzelców. To teren w głębi osiedla, o tej porze kompletnie ciemny już po godz. 16. Dla bezpieczeństwa dzieci przydałoby się, aby został w końcu oświetlony - mówi mieszkaniec Prądnika Czerwonego.