Poza Gliwicami, śnieg trzymał się dłużej, jeszcze popołudniu widziałem. W ciągu dnia raz świeciło słońce, to znów popadywało lekko. Teraz pada, ale zdaje się, że wszystko się topi.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Ciekawe, na ile się to sprawdzi. Ja pamiętam, jak w styczniu 2007 roku, gdy była najbardziej bezśnieżna zima, jaką pamiętam, też przyszły raz wichury, a potem, wieczorem nawałnica z piorunami i gradobiciem
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła