Bomba filmik

. Ale masz ten aparat... zumujesz i nic sie nie rozmywa. Mój podczas kręcenia filmu, gdy robię nim zoom traci na chwile kontakt ze światem

, rozmywa sie zupełnie, i dopiero jak zastopuję zumowanie, dostraja się i wyostrza...
Na prawdę, filmuj i filmuj, ile tylko dasz rade, ile tylko rtęciowych ulic jest w Bydzi. Dobrym pomysłem jest też filmowanie z jadącego samochodu, ja tak kombinowałem, usiadłem na miejscu pasażera, kolega prowadził i jazda. No ale moim nie zbliżę, więc mogłem tylko nieruchomo trzymać

. Fajne mogłoby też być filmowanie z roweru, można kupić statyw montowany na kierownicy - tu nie denerwowałaby już plama świateł samochodu na jezdni.