Cześć, Chciałbym się wypowiedzieć co do wiarygodności mass mediów. Ostatnio słyszałem dość ponaginane wypowiedzi pewnych osób co do żarówek, mass media zmiękczyły im mózg.
Polska podlizuje się pod UE pod wieloma względami, np. ekologiczność - zakaz sprzedaży nieszkodliwych dla środowiska żarówek, zamieniono na świetlówki kompaktowe magazynujące w sobie szkodliwe pary rtęci, żarówka wyrzucona do kosza nie szkodzi środowisku. Świetlówka kompaktowa lub liniowa owszem, jedna może i nie, ale bądźmy szczerzy i nie koloryzujmy, może co dziesiąty człowiek zużytego kompakta odda do kosza na recykling. Ja żarówki normalnie wyrzucam do kosza na śmieci, bo są nieszkodliwe, a jak kompakty, to po uszkodzeniu wyciągam elektronikę, idzie na wylut, a rurkę umieszczam w pojemniku, i jak się uzbiera dajmy na to 20 sztuk to są wywożone do jakiegoś sklepu z punktem recyklingu.Nie bardzo zwracam jakoś uwagę na recykling, i tak wszystko idzie w jeden kosz. To akurat tak szkodliwe rzeczy oddaje do punktu. Jedyna zieleń jaka obchodzi UE oraz zielone organizacje
zr. pwpw.pl -
Bezwzględny zakaz drukowania pliku 
Aha, na koniec prosta kalkulacja.
-Żarówka kiedyś ok 70 gr do 1 zł teraz już ok 5 zł...
-Kompakt poczynając od chińszczyzny 5 zł do ok ~50
-Lampa LED 30 zł do 100 zł.
Niby chodzi tu też o nasze portfele, ale mam pytanie, po jakim czasie koszt lampy LED dajmy za 70 zł się zwróci ?
Żarówki powinny być nadal produkowane oraz udostępniane, ponieważ nie są wrażliwe np na temperatury. Każdy chce mieć wybór z biegiem czasu wrócimy do kaganków na ulicach.
Powyższy post to tylko moje przemyślenia co do mediach wypowiadających się o oświetleniu, szczególnie dla tych którzy nie potrafią odróżnić żarówki od LED.