Bywały okresy, że w tych kwiatach 80% sodówek gasło i zapalało się, a niektóre nie działały wcale. Kiedyś, z 10 lat temu, był okres, że w paru z nich, gasły i zapalały się wszystkie sodówki. W ostatnich latach, też wiele z nich zaczęło gasnąć, ale wydaje mi się, że są już wymienione. Czasem, jak taka soda sobie zgasła, w takiej Maladze, to potrafiła nie świecić przez dobre kilka minut
