Jak oprawa ma 40 lat i miliony godzin świecenia na koncie to nic dziwnego że w końcu statecznik zaczyna być słyszalny. Nic wiecznie nie pracuje. Za to za 40 lat po dzisiejszych elektronikach śladu nie będzie

.
Oryginalnie w tych prawach były dławiki zalewane wąskie. Może niektóre są wyremontowane i w środku siedzi nowsze syczące Elgo FL....

Stateczniki Elgo to niestety od nowości brzęczą (syczą). Chociaż miałem i takie które pracowały bezszelestnie.
Pamiętam jak 15 lat temu w bibliotece miejskiej w moim mieście wymieniano oprawy Famora na elgoskie oprawy typu OKPWM. Wyminę dało się od razu usłyszeć wchodząc do czytelni. Jak pracowały Famory w sali była cisza. Nowe OKPWM bzyczały jakby ktoś wpuścił rój owadów do pomieszczenia

.