[Lubelskie, Powiat Puławski] Karmanowice

[JeD]

Wieś położona w Powiecie Puławskim, Województwa Lubelskiego. Mieszka tu 500 mieszkańców. Przez kawałek wsi przebiega popularna droga wojewódzka nr.830.
Oświetlenie stanowią głównie OZS-150W, jest też kilka trumienek oraz co najfajniejsze metalowe ORZ-2.

[lumix26]

ciekawe dlaczego te wszystkie oprawy klasyczne nie są czynne

[famabud]

ciekawe dlaczego te wszystkie oprawy klasyczne nie są czynne

Kasy brak, na wschodzie to norma.

[jacekk]

Zaskoczę Was ale nie wszędzie klasyki są martwe. Wczoraj jadąc z Lublina wracałem drogą przez Żabią Wolę w stronę Niedrzwicy. I przez kilka kilometrów min. w Osmolice Kolonia świeci na zmianę soda w nowych oprawach (nie wiem jakich, nie rozpoznałem nocą) i rtęć w trumienkach, sądząc po rozmiarze lampy 125W. Powiem szczerze że przejeżdżając pod tymi rtęciówkami czułem się jak w dzieciństwie kiedy to soda była raczej rzadkością a wszędzie dominowało blade, chłodne światło LRF-ów. Coś fantastycznego, tylko te sodowe paskudztwo w oczy gryzło. Co ciekawe, wydaje się że te LRF-y światła nie dają, ale pod latarnią jest w miarę jasno. Powodem tego chyba jest ostre światło sody które jest raczej skupione na asfalcie "dając po gałach" kiedy LRF raczej skuteczniej je rozprasza. A u mnie wczoraj zmienili sodę na... nową sodę

[Utilizer]

Co ciekawe, wydaje się że te LRF-y światła nie dają, ale pod latarnią jest w miarę jasno. Powodem tego chyba jest ostre światło sody które jest raczej skupione na asfalcie "dając po gałach" kiedy LRF raczej skuteczniej je rozprasza.

dokładnie tak, goły jarznik z LRF-a (albo LR) też nieźle daje po oczach

[oskard]

Coś w tym jest. Soda wydaje się że włazi wszędzie, dominuje nad rtęcią i przytłacza ją, bo jest ekspansywna kolorystycznie. Nawet na nocnych zdjęciach lotniczych tereny oświetlone rtęcią widać że są rozmyte (choć jasne) - trudno w nocy ulice wyznaczyć, natomiast ulice sodowe z góry to ostre, wyraziste pomarańczowe kreski.
Tak samo jest z poziomu przechodnia - niejednokrotnie lepiej oświetlona ulica rtęciowa, po spojrzeniu na same oprawy, wyposażone w rtęć przykładowo 250W, wydaje się, że jest słabiej oświetlona od np. sąsiedniej ulicy oświetlonej sodą 50W. Chociaż na tej drugiej jest ciemno jak przy rtęci 80W, to przez kolor sody, tzw "ciepły" (a nawet piekielnie gorący, bym powiedział) wydaje się subiektywnie jaśniej. To jest, można powiedzieć, odczucie nawet nie tyle optyczne, co psychiczne.
Oprócz tego soda inne promienie daje. Przyglądałem się kiedyś różnym lampom, bo chciałem na swoich rysunkach uzyskać efekt, jaki widzi ludzkie oko. Soda daje żyłkowate promienie, chyba że eliptyczna z mleczną bańką, albo oprawa ma klosz zmętniały. Rtęć jak i inne lampy z luminoforem dają płynną, łagodną łunę wokół, jak księżyc. Wniosek jeden - wszędzie powinno się stosować lampy z luminoforem - lepiej oświetlają i nie powodują aż tak wielkiego olśnienia, jak sodówy typowe.
Ciekawe swoją drogą, czy na oczach pojawiają się jakieś "omamy" po dłuższym spojrzeniu na rtęć 1000W . Niby luminofor jest, ale ta moc...

[jacekk]

Wniosek jeden - wszędzie powinno się stosować lampy z luminoforem - lepiej oświetlają i nie powodują aż tak wielkiego olśnienia, jak sodówy typowe.

Też do tego wniosku doszedłem. Był unijny zakaz produkcji żarówek mlecznych/matowych ( w PL gdy tymczasem w Danii nie można było kupić przeźroczystych, paranoja) to może niech wprowadzą nakaz lamp sodowych rozpraszających

Ciekawe swoją drogą, czy na oczach pojawiają się jakieś "omamy" po dłuższym spojrzeniu na rtęć 1000W . Niby luminofor jest, ale ta moc...

Osobiście "duszków" doświadczyłem z LRF-em 250W w mojej OURW 250. Ale nieporównywalnie łagodniejsze niż ze Strady OUS 400 która stałą obok. Tego OUS przerobię na OUR400

Mam nadzieję że autor wątku się nie obrazi za te małe offtopiki

[famabud]

Wniosek jeden - wszędzie powinno się stosować lampy z luminoforem

W lampach sodowych, czy MH nie stosuje się luminoforów lecz bańkę lamp pokrywa się krzemionką. Takie lampy powinny lądować właśnie w Stradach (z polerowanym - "lustrzanym" odbłyśnikiem) , czy Ledach szerokostrumieniowych lub SGS201. Wkręcanie takich lamp do opraw z lepszą optyką jest bezzasadne, gdyż ta krzemionka tłumi strumień świetlny lampy.

[oskard]

Osobiście "duszków" doświadczyłem z LRF-em 250W w mojej OURW 250. Ale nieporównywalnie łagodniejsze niż ze Strady OUS 400 która stałą obok. Tego OUS przerobię na OUR400

No to sprawa jest pewna - jeżeli po patrzeniu na 250W pojawiają się, to bezpośrednie patrzenie na 1000 może prawie wzrok wypalić ... więc lepiej nie próbować
Tylko uważaj z tą przeróbką, bo już od LRFów 250W mętnieją klosze w stradach. Przy mocy 400W klosz może się zrobić biały jak mleko, po niedługim czasie. Także ostrożnie żebyś nie przedobrzył - wprawdzie klosze do strad 400W robią nadal, można zapasowy dostać. Ale szkoda niszczyć, jak jest dobry. Ja wprawdzie znam przypadek strady z LRFem 400W, ale klosza nigdy nie miała odkąd ją powiesili (zawisła tam tymczasowo, w miejsce łyżki).

Famabud dzięki za sprostowanie. Dla mnie mleczna bańka = pokryta luminoforem . Wygląda to identycznie i w sodowych, i w rtęciowych. Nie wiedziałem że jest chemiczna różnica między tymi powłokami