Może nie wygląda jak DIY ale nim jest. Nie mogłem kupić takiego radia więc sam sobie je zrobiłem. Chassis było skorodowane i na dodatek od "zwykłego" Pioniera. Układ elektroniczny wykonany od "0" , chassis przerobione pod inne podstawki lamp, kubki filtrów również przerobione, same filtry też zregenerowane. Kondensatory to kopie oryginałów z 1948 roku z nowszym wnętrzem. Ogólnie regeneracja, czyszczenie, konserwacja, kompletowanie elementów i składanie zajęły mi około pół roku, na dodatek do radia tego nie istnieje schemat więc i w tym kierunku trzeba było wytężyć umysł. A było komplikacji, bo lampy dało się kupić dopiero w Niemczech tak samo jak i odpowiednie podstawki. Radio za to odwdzięczyło się tym że zagrało po pierwszym uruchomieniu.


Nie lubię sody.