Srebrne audi prowadził prawdziwy ku...s, to oczywista sprawa. Dziwi mnie jednak to dachowanie? Zbyt wysoko środek ciężkości? Jak toto przeszło test łosia? Tak samo jak Mercedes A -klasy? To wcale nie było tak szybko.
W momencie spotkania słychać pisk opony, podejrzewam że koła się razem spotkały i ten ciemny samochód po prostu wykatapultowało na dach. Przez prawie identyczny skręt jakiegoś łosia prosto przedemną zrezygnowałem z motocykla..