A, zapomniałem że to miasto - jak w tytule - zmodernizowanych łych

To chociaż taka pociecha, że nie ubyło w ten sposób rtęci, ale za dnia było ciekawie - taka różnorodność

Uwielbiam ulice z taką wielością typów opraw

Nie mam technicznych zastrzeżeń do stodółek (ambarów

), tylko kształt dla mnie mają dziwny - zamiast węższe być przy wysięgniku, to zwężają się ku przodowi

Już wolę acrony, jeśli o to chodzi - raz że podobnie rozkłada się w nich kolorystyka jak w łyżkach, a dwa że kształt mają bardziej klasyczny. Ledy nie są moją szczególną antypatią, bo też zachowują ten schemat - węższej tylnej części. A faworytem moim pod względem kształtu są Elgo Novum, ale ich jakoś nikt nie zakłada
