Największe kretynizmy oświetleniowe

Sposoby oswietlenia ulic. Dyskusje na temat opraw i źródeł światła stosowanych w oswietleniu ulicznym

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Watt » 7 stycznia 2015, 20:10

Mam też taką nadzieję, ale nigdy nie uwierzę, żeby jedna dioda z chińskiego LEDopaka dawała 10000lm :roll:
Watt
 

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez amisiek » 7 stycznia 2015, 20:20

No to muszę Ci powiedzieć, że będziesz musiał zmienić zdanie. Firma Epistar ma w swojej ofercie moduły diodowe, które przy mocy około 100W (30 x 3,5A) dają 10 tys lm. Przykładowa dioda to 82C-45. Właśnie taka jest stosowana w niektórych naświetlaczach. Jakość światła jest podobna do rtęciówki ale strumień jak diabli. Także takie diody już są w sprzedaży. Oto jeden przykład.
Co nie znaczy, że chcę takie źródło mieć na ulicy. Nie chcę, z racji na olśnienia. Ale strumień potężny jest.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Watt » 7 stycznia 2015, 20:59

Jeśli LEDopak jest markowy, to uwierzę w strumień świetlny, ale do Chińczyków coś nie mam zaufania ;)
Watt
 

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez jacekk » 14 stycznia 2015, 14:39

Coś ode mnie. Mieszkam kilkaset metrów od tego miejsca. Nie mogę się doprosić o zamontowanie latarni przed domem, żeby nie było że cuduję to jest to około 250m drogi (asfaltowej, na dodatek jest tu pochyły teren i wjazd w polną drogę którą czasem coś jeździ do domów nieco dalej) zupełnie nie oświetlonej mimo że są słupy na których jest nawet przewód oświetleniowy. Kuriozum... Po rozmowie z KimśTamZGminy wyszedłem nieco zniesmaczony. Następnym razem wybiorę się z tymi zdjęciami ;) Albo lepiej, pokażę ten wątek, jego tytuł i te zdjęcia :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Komentarze mile widziane :twisted:
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Watt » 14 stycznia 2015, 15:48

Cóż, roślinki potrzebują światła :twisted:
Watt
 

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez oskard » 14 stycznia 2015, 16:29

Ale zaraz... ta ścieżka to pozostałość po zarośniętej ulicy, czy podwórko tego domu z lewej? Bo takie mam wrażenie, że ta komórka po prawej należy do tej chaty, czyli... albo mi się wydaje, albo to teren prywatny komuś oświetlili :mrgreen:
A roślinność potrzebuje światła, to prawda - zwłaszcza sodowego. U nas w TVP Warszawa jest pod koniec informacji dnia (Kuriera Warszawskiego) taki skrót różnych wydarzeń, to się nazywa "Raport na gorąco". Dają tam opatrzone słownym komentarzem półminutowe urywki z wypadków, pożarów czy akcji policyjnych. Wiele razy jest informacja typu: "Stołeczna policja namierzyła kolejną nielegalną plantację konopii/marichuany, zlokalizowaną w piwnicy budynku [tu adres podają]. Na trop właściciela trafiono po wysokich rachunkach za prąd, spowodowanych przez naświetlanie upraw lampami sodowymi" :lol:
Kto wie, może w tych krzakach coś takiego rośnie ? :mrgreen:
Avatar użytkownika
oskard
 
Posty: 2550
Zdjęcia: 29
Dołączył(a): 16 stycznia 2009, 21:02
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pn.)

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez jacekk » 14 stycznia 2015, 16:41

Na starych mapach, gdzieś tak do lat 60-tych tamtędy biegła główna droga. Teraz została po niej tylko ścieżka, dalej jak się wejdzie to można utknąć w zaroślach, tak mocno jest obecnie uczęszczana. Jeszcze jakieś 20-kilka lat temu pamiętam że dało się przejechac nią samochodem... Asfaltowa droga jest od około 25 lat i biegnie zupełnie inaczej w tamtym miejscu, ale widocznie na mapach gminnych wciąż ta ścieżka przez mękę jest główną drogą :D
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Utilizer » 14 stycznia 2015, 16:45

U mnie jest podobna sytuacja, kiedyś nie świeciła, ostatnio znowu świeci świeżą lampą... tylko się tam marnuje :evil:

Obrazek
Avatar użytkownika
Utilizer
 
Posty: 6589
Zdjęcia: 2797
Dołączył(a): 27 czerwca 2009, 19:39

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez Whites86 » 14 stycznia 2015, 17:42

jacekk napisał(a):Coś ode mnie. Mieszkam kilkaset metrów od tego miejsca. Nie mogę się doprosić o zamontowanie latarni przed domem, żeby nie było że cuduję to jest to około 250m drogi (asfaltowej, na dodatek jest tu pochyły teren i wjazd w polną drogę którą czasem coś jeździ do domów nieco dalej) zupełnie nie oświetlonej mimo że są słupy na których jest nawet przewód oświetleniowy. Kuriozum... Po rozmowie z KimśTamZGminy wyszedłem nieco zniesmaczony. Następnym razem wybiorę się z tymi zdjęciami ;) Albo lepiej, pokażę ten wątek, jego tytuł i te zdjęcia :mrgreen:

Komentarze mile widziane :twisted:

ja podobne problemy zalatwialem tak ze sam jechałem w dane miejsce i przenosiłem oprawę z miejsca które nie musiało być oświetlone na miejsce które wskazał klient ;) bo w inny sposób tego nie da się załatwić....
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Największe kretynizmy oświetleniowe

Postprzez kamil » 15 stycznia 2015, 20:03

A tak z ciekawości do kogo zgłosić zdychającą sodówkę bo miga mi w stradzie koło okna i tylko wku... w nocy :evil:
kamil
 
Posty: 453
Zdjęcia: 5
Dołączył(a): 28 lipca 2012, 23:36
Lokalizacja: nisko woj podkarpackie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oświetlenie uliczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość