Ładne zdjęcia...
Moje to pikuś (bez pana

) ale...

Czerwona krecha to samochód. Niezłe cyrki były tak w ogóle, chciałem zrobić fotkę dwóch opraw, ten sam typ (ORZ7) ale jedna ma lepszą druga gorszą rtęciówkę. Rozstawiłem się na poboczu, aparat na naprędce zmontowany statyw... I dziwię się czemu wszyscy tak wolno jadą? Po chwili mnie olśniło, samochód srebrny, aparat na statywie, jak nic fotoradar

Czerwona krecha to światło pozycyjne VW Golfa 4.

Wieś (

) Chodel. Małe zakuprze, ale łuna potężna... Czemu?

A no temu. Ktoś wpadł na genialny pomysł powiesić te paskudne sodowe kule. Miałem sfocić diodowe kulki na przystanku ale się posypały, z czterech sztuk nie świeci ani jedna

Nie lubię sody.