[Mesko] OURW 2x250 i OURW 2x250-1

[qba]

Tyle, że na ulicy dobrze świeci tylko z dwoma LRFami, . Jeden pionowo ustawiony LRF oświetli o wiele gorzej niż np poziomy w łyżce, ale to przeważnie łyżki zastępowano dwulampowymi OURW a nie na odwrót i po pewnym czasie w OURW i tak świeciła jedna rtęciówka. Pamiętam ulice oświetlone nimi, niekiedy na całkiem wysokich słupach i ciemnawo tam było. Najdziwniejsze jest to, że były montowane jeszcze w latach 90, zarówno w zastępstwie, jak i w nowych instalacjach.

[Utilizer]

Regulacja mocy i niezawodność, w końcu oprawa z dwoma niezależnymi źródłami światła na dwóch niezależnych obwodach jest bardziej niezawodna od pojedynczej.

Hah no w teorii bo regulacja mocy w praktyce rzadko wykorzystywana, a niezawodność... przecież właśnie w OURW 2250 lampy padały szybciej bo się gotowały pod kloszem no i qba ma rację, obniżona sprawność oprawy przez pionowo ustawione lampy. Najlepsza OURW to 250-1 z kloszem z oczkiem

[trojmiejski]

Niezawodność układu z dwoma lampami to była w ORZ-3, OUR 2x250, ORZ-9, lecz w przypadku OURW to jak było powiedziane lampy się gotowały i jeszcze to nieszczęsne ustawienie pionowe, w ten sposób wiele światła szło w niebo.

[Elektroservice]

Niezawodność układu z dwoma lampami to była w ORZ-3, OUR 2x250, ORZ-9, lecz w przypadku OURW to jak było powiedziane lampy się gotowały i jeszcze to nieszczęsne ustawienie pionowe, w ten sposób wiele światła szło w niebo.

Faktycznie kiepskiej jakości LRFy szybko szlag trafiał w OURW2250, ale w moim poprzednim wpisie miałem na myśli założenia konstrukcyjne.

[lumix26]

[lumix26]

[bartek380V]

Ta z lampa z lewej to PHILIPS?

[lumix26]

Ta z lampa z lewej to PHILIPS?

na to wygląda ze tak

[oskard]

Ale Ty robisz niesamowite zdjęcia tych OURW, to taka, można powiedzieć, Twoja specjalizacja Można godzinami to oglądać i delektować się tymi ich podświetlonymi "liniami papilarnymi"
Aż dziw bierze, ile było odmian tych kloszy, również - co niedawno odkryłem - OUR-125 miała podobną różnorodność, nie było chyba tylko wersji z oczkiem. Oprócz podziału na klosze "normalne" i "łezkowe", miała różne odmiany żłobień w tych tzw. "normalnych". Najpopularniejsze były żłobienia równoległe, ale takie w stylu tej OURW ze zdjęcia http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 82328.jpeg też się zdarzały, choć bardzo rzadko - jedyne (z tych które znam) OUR-125 z takimi kloszami wiszą w Warszawie na Kruszewskiego. Bardzo mnie zaskoczyło, gdy odkryłem tę różnicę - myślałem że ten rodzaj żłobień zarezerwowany był tylko dla OURW, a OURy że miały tylko równolegle.

[lumix26]

oskard - tak to prawda ciekawych kloszy do OUR tez trochę było - nawet gdzieś widziałem taki klosz z oczkiem