W sumie, oprawa rtęciowa niskiej mocy, tym bardziej na budynku prywatnym, nie dziwi z żarówką - w naszym kraju bywają czasem ostrzejsze przypadki

... Na przykład OUKS z dwiema żarówkami, pokazywany tutaj kiedyś

. Ale nie mniej jednak fajne znalezisko, obecnie już rzadko spotykane - teraz raczej kompakty kolonizują stare oprawy rtęciowe, a nie żarówki.
Pamiętam, że jakieś 6 lat temu wisiał sobie OUR-125, zamocowany był na szczycie słupa ŻN-9 (czyli dość wysoko), dodatkowo posiadał klosz i... również miał wkręconą żarówkę

A oświetlał ulicę publiczną (Nowodworską na Tarchominie), nie była więc to niewiedza czy fantazja prywatnego właściciela.
Całkiem niedawno świecił też OUR-125 z żarówką w bramie na Targowej 14 (obecnie dom wysiedlony, tylko ochrona w nim siedzi, nie da się swobodnie wejść

). Gdzieś jeszcze mi świta, że coś takiego widziałem... jak sobie przypomnę, to napiszę, albo pójdę uwiecznić

A teraz coś ode mnie. Jakiś czas temu pisałem o Pawonkowie w okolicach Częstochowy (powiat chyba Lubliniecki), gdzie namierzyłem na typowym słupie ŻN, na typowym wysięgniku, dość nietypową w tym miejscu oprawę...


Co ciekawe, nie oświetla ona żadnej ślepej uliczki, czy pieszego deptaku - droga wygląda na dość ruchliwą, w dodatku zakręt niebezpieczny...