przez Lampka » 26 lipca 2015, 00:36
Dziś (a właściwie to już wczoraj) Gliwice też były mocno burzowe. Koło 13 przetoczyła się przez miasto nawałnica, która przyniosła gwałtowną ulewę, po której ulice na chwilę zamieniły się w rzeki, jak również wyraźnie powiało. Na tyle mocno, że gdy bezpośrednio po niej przejechałem się poza miasto w stronę Kleszczowa, wszędzie leżały powalone drzewa i pełno gałęzi, przez DK88 miejscami prawie nie dało się przejechać. Jadąc jedną ulicą utknąłem, gdyż przez środek leżały przewalone 2 drzewa, ale akurat jechał traktor, który odsunął je na pobocze i umożliwił przejazd. W wielu gospodarstwach uszkodzone były zabudowania - przynajmniej raz widziałem częściowo zerwany dach w jakiejś stodole.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła