przez qba » 28 września 2015, 17:07
Ja wyszedłem po 4 oglądać zaćmienie księżyca, bodajże już czwarte, jakie widziałem w życiu. Księżyc był barwy raczej ciemno brunatno - bordowej, niż krwisto czerwonej. Sodówki nieco utrudniały obserwacje. Zresztą ja zawsze lubiłem patrzeć a księżyc, szczególnie kiedy wschodzi i jest wielki nisko nad horyzontem, często czerwonej barwy. 15 - 16 lat temu nawet w dzień, jak była pełnia, wybierałem się w miejsce, gdzie niema zabudowań i jest w miarę płaski horyzont, by patrzeć na wyłaniający się księżyc.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku