Oświetlenie waszych pokoi/mieszkań

[qba]

Jak można świecic w domu 25W to ja nie wiem. Podziwiam. :>

25W jest na klatce schodowej, a pokój wynajmuję od starszej kobiety która z rzeczy samej jest przyzwyczajona do żarówek, które ma w całym mieszkaniu. I nie są to tylko 25W, także 75 i 100W. Zresztą i 25 mają swoje zastosowanie w mieszkaniach, choćby jako oświetlenie nocne, czy do oglądania TV.

:arrow: qba, Ty masz prawie same żarówki w domu , czyli musisz lubić ciepłe światło.na allegro można kupić fajne stare polamy 25 watt , te z zygzakowatym żarnikiem jeszcze. to były także moje ulubione żarówki.

Wiem, widziałem, także bardzo lubię te stare zygzaki i nawet ostatnio kupiłem 3 matowe. Ogólnie to lubię żarówki i choć zaczynam się przekonywać do ich ledowych zamienników, które pod względem wyglądu zewnętrznego i jakości światła bardziej potrafią odwzorować tradycyjną żarówkę, aniżeli kompakt, to nie mam zamiaru nigdy całkowicie zrezygnować ze światła żarowego.

[Farel03]

Moje oświetlenie

Na codzień



Jeżeli nie jesteś pewien/na , czy umiesz dobrze pozabespieczać przewody przed kontaktem z metalowym odbłyśnikiem lub są tam osoby , które nie mają doświadczenia z takimi wynalazkami, to nie próbuj tego "cosia" budować dla siebie ! Grozi porażeniem lub pożarem !


Czasem takim żyrandolem z ciepłym zapłonem Ikeii


Biurko

Czyli 50Hz LED

Gdy potrzebuję mocniejszego ala słonecznego
(Zaraz będzie)

Na specjane okazje

[FOX]

Moje oświetlenie

Na codzień

Będę odrobinę złośliwy ale czy naprawdę tak wielkim problemem jest znalezienie gotowej oprawy na świetlówki 13 wattowe?
W tej pseudo-konstrukcji nawet nie zastosowałeś oprawek na końcach świetlówki, nie wspominając o wyłączniku i ogólnej bylejakości wykonania która grozi porażeniem lub ewentualnie pożarem.

[MercuryFenix]

Tak właśnie pomyślałem gdy zobaczyłem ten wyłącznik... pchanie rąk pod nagrzaną świetlówkę nie jest najlepszym pomysłem, wyłącznik przylega do świetlówki, co przy jej długiej pracy nie wniesie nic dobrego dla samego wyłącznika, zacznie się topić. Poza tym przełącznik nie jest mechanicznie zabezpieczony w żaden sposób, co przy n-tym wyłączeniu prawdopodobnie spowoduje wyłamanie się przewodów, lub ich wyślizgnięcie. A wiadomo nie od dziś, że przewód fazowy na metalowej obudowie (pewnie nie uziemionej) nie skończy się niczym dobrym, gdybyś chociaż użył linki do przyłącza wyłącznika to byłoby bezpieczniejsze. Widzisz... Taki drobiazg. a tyle uwag. Ale to z troski o Twoje życie.

[Whites86]

Tak właśnie pomyślałem gdy zobaczyłem ten wyłącznik... pchanie rąk pod nagrzaną świetlówkę nie jest najlepszym pomysłem, wyłącznik przylega do świetlówki, co przy jej długiej pracy nie wniesie nic dobrego dla samego wyłącznika, zacznie się topić. Poza tym przełącznik nie jest mechanicznie zabezpieczony w żaden sposób, co przy n-tym wyłączeniu prawdopodobnie spowoduje wyłamanie się przewodów, lub ich wyślizgnięcie. A wiadomo nie od dziś, że przewód fazowy na metalowej obudowie (pewnie nie uziemionej) nie skończy się niczym dobrym, gdybyś chociaż użył linki do przyłącza wyłącznika to byłoby bezpieczniejsze. Widzisz... Taki drobiazg. a tyle uwag. Ale to z troski o Twoje życie.

bez przesady żeby się poparzyć świetlówką musial byś chyba tylko same końcówki grzać i przy nich umieścić włacznik żeby się nadtopił

[MercuryFenix]

Wiadomo, ale lepiej dmuchać na zimne.

[Farel03]

Wiem , że w 100% bezpieczne to nie jest , ale konstrukcja jest starannie przemyślana. Użyłem rurek termokurczliwych , bo uchwyty sie nie chciały trzymać. Przełącznik jest tak wsadzony , że odbłyśnik i świetlówka go trzymają i można go jedną ręką wyłączać. Kable są dobrze i moco wkręcone przełącznik (one nie są tam na wtyk , tylko wkręcone na śróbę). Nigdzie blisko odbłyśnika nie wystaje goły kabel.

@FOX
Świetlówka to Osram Lumilux 21 watt HO / 865 .

Ps.
Nikogo jeszcze nie zaciekawiło , gdzie jest układ stabilizacyjny

[MercuryFenix]

Nie powiedziałbym że to jest przemyślany układ, jakbym na mojej pracowni elektrycznej w szkole zrobił takie coś, dostałbym bilet w jedną stronę do końca lekcji.
Układ stab-zapłonowy to pewnie bebechy kompakta wciśnięte gdzieś za oprawę.

[Whites86]

Ps.
Nikogo jeszcze nie zaciekawiło , gdzie jest układ stabilizacyjny

Pewnie mało kogo to obchodzi

[Farel03]

@MercuryFenix

Błąd. Już na zdjęciu widać 50Hz , co oznacza statecznik magnetyczny.

No więc to jest tak :
Zapłonnik z SLa


Pod świetlówką jest taka kostka , do której idzie prąd z sieci i z dławika...


...który jest przykręcony do skrzynki z wina i uziemniony.