Teraz już mnie utwierdziłeś w pewności, że układ jest niestarannie wykonany, i nieprzemyślany. Co za tym idzie niebezpieczny. Poczekaj sobie aż statecznik zacznie się gotować w tej skrzynce z drewna i ją podpali.
Nie rozumiem też dlaczego nie dałeś standardowego gniazda dla zapłonnika. Jakość wykonania tego połączenia, oraz tego przedłużacza z przewodem od 40 letniego żelazka pozostawia wiele do życzenia...