Zainspirowany ostatnimi wydarzeniami na forum, udałem się do Zawiercia, w konkretny jego rejon. Patrzyłem, jak to ja - na dwie rzeczy: jakiego typu są tam budynki sprzed wojny (dużo drewienka i papowych dachów jednospadowych - czuję się jak u siebie

) i obowiązkowo na to, co tam wisi nad jezdniami ulic. Dużo wszelakiej klasyki się znajdzie, ale w gruncie rzeczy popularnej (trumny, łyżki, ORZ-7-2), jednak to co znalazłem przy ul. ks. B. Wajzlera przeszło moje oczekiwania...
Przed domem nr 62:

Na kamienicy narożnej do ul. Jadwigi Królowej:

I że tak powiem... fajne oprawy
Niestety nie świecą sodowo i rtęciowo bo nie świecą nie mają lamp za to ORZ-7-2 świeci rtęciowo bo zalicza się do klasyków dzięki
...Tak się starałem napisać trochę w tym stylu, który mnie zainspirował, ale nie wiem czy mi wyszło
