Odpalanie opuszczonych opraw

O fotografowaniu i filmowaniu lamp i wszystkiego co ma związek z oswietleniem

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez KaszeL » 19 marca 2016, 01:21

Beton bez pomiarów to możemy sobie gdybać. Po pierwsze zmierz napięcie jakie dochodzi do UPSa po drugiej stronie kabli rozruchowych podczas pracy. Po drugie zmierz napięcie za UPSem podczas pracy i obciążenia - tylko koniecznie jakimś miernikiem TrueRMS. Jeszcze lepiej by było, jak być dodatkowo zmierzył prądy, ale to domyślam się będzie już wyjątkowo trudne. Bez takich pomiarów na prawdę niewiele można wymyślić :(
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8705
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 19 marca 2016, 01:41

KaszeL napisał(a):Beton bez pomiarów to możemy sobie gdybać. Po pierwsze zmierz napięcie jakie dochodzi do UPSa po drugiej stronie kabli rozruchowych podczas pracy. Po drugie zmierz napięcie za UPSem podczas pracy i obciążenia - tylko koniecznie jakimś miernikiem TrueRMS. Jeszcze lepiej by było, jak być dodatkowo zmierzył prądy, ale to domyślam się będzie już wyjątkowo trudne. Bez takich pomiarów na prawdę niewiele można wymyślić :(


Z miernikiem TrueRMS będzie niestety problem, co do prądu zamierzam niedługo zamontować amperomierz tablicowy w tym UPS-ie z zakresem do 50A, także ten parametr będę znał.
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez matit1 » 19 marca 2016, 09:41

daylight napisał(a):
Beton napisał(a):A co do przebiegu, to zobacz sobie poprzednie strony wątku, ten UPS daje sinus, nie idealny, ale jednak ;)

Nie doszukałem się co prawda, ale ok.


Ten UPS daje trapez na wyjściu czy tam sinusoida aproksymowana. Na 9 stronie tego wątku jest przebieg na oscyloskopie.

daylight napisał(a):Ale doszukałem się:
... jak się przesadzi z gazem i wzrośnie nagle podczas pracy napięcie na klemach, oprawa potrafi zgasnąć.

Regulator napięcia alternatora. :|


Nie pamiętam dokładnie( i nie mogłem znaleźć) ale ten UPS ma zabezpieczenie na wejściu zasilania z aku tzn. tak jak wyłącza się przy napięciu poniżej 10,5V tak i wyłącza się przy napięciu powyżej 16 albo 18V ale chyba raczej 18V.
Avatar użytkownika
matit1
 
Posty: 3153
Zdjęcia: 1394
Dołączył(a): 13 października 2008, 16:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez daylight » 19 marca 2016, 12:53

Beton napisał(a):
daylight napisał(a):Regulator napięcia alternatora. :|

Czyli? Co z nim?

Powinien utrzymywać zadane napięcie (no ja wiem, że to nie apteka, ale chociaż te +/-0,5V) w całym zakresie obrotów silnika.
matit1 napisał(a):Nie pamiętam dokładnie( i nie mogłem znaleźć) ale ten UPS ma zabezpieczenie na wejściu zasilania z aku tzn. tak jak wyłącza się przy napięciu poniżej 10,5V tak i wyłącza się przy napięciu powyżej 16 albo 18V ale chyba raczej 18V.

Zabezpieczenie 10,5V jest jak najbardziej sensowne, zabezpiecza przed trwałym zakatowanem akumulatora. Ale 16V a już tym bardziej 18V w instalacji samochodu jest stanem patologicznym. Domyślam się, że ten samochód ma jeszcze stary, elektromechaniczny regulator?

matit1 napisał(a):Ten UPS daje trapez na wyjściu czy tam sinusoida aproksymowana. Na 9 stronie tego wątku jest przebieg na oscyloskopie.

Szpetnie wyglądają te płaskie wierzchołki. Prąd lampy niekoniecznie będzie zbliżony do optymalnego. Można namacalnie porównać np prąd płynący przez dławik od świetlówki i żarówkę dla UPSa i sieci żeby przekonać się jak duże będą rozbieżności.
Tylko że znowu przydałoby się True RMS.
Osobiście sam się zastanawiam czy kupić jakiegoś taniego (~150zł) UNI-Ta z pasmem do 1kHz czy poskładać sobie przystawkę do multimetru na AD736 (~20zł) i spokojnie wyciągać 100kHz, co może się przydać chociażby do stateczników elektronicznych. :P

UPS właściwie może podać na wyjście cokolwiek, nawet napięcie stałe 325V i 99,9% zasilaczy impulsowych nawet tego nie zauważy. Niestety dla obciążeń zawierających elementy indukcyjne (transformator sieciowy, statecznik indukcyjny) właściwym kształtem przebiegu będzie sinus i żadne aproksymowane trapezy tego nie zmienią. Ja wiem, że swego czasu modnym było prostownik do akumulatorów sterować fazowo strzępami sinusa z tyrystora/triaka no ale... :roll:
daylight
 

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 20 marca 2016, 17:35

Mam jeszcze pytanie odnośnie mojego UPS-a: czy ktoś z forum, kto posiada tego UPS-a (matit?) zauważył,czy nie posiada on czegoś takiego jak tutaj, czyli rezystora odpowiadającego za wyłączenie po pewnym czasie?

http://majsterkowo.pl/przetwornica-12-2 ... power-600/
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez matit1 » 20 marca 2016, 17:55

Beton napisał(a):Mam jeszcze pytanie odnośnie mojego UPS-a: czy ktoś z forum, kto posiada tego UPS-a (matit?) zauważył,czy nie posiada on czegoś takiego jak tutaj, czyli rezystora odpowiadającego za wyłączenie po pewnym czasie?

http://majsterkowo.pl/przetwornica-12-2 ... power-600/

nie wiem ale to byłoby bez sensu żeby UPS sam wyłączał sie po jakimś czasie. Ten twój powinien wyłączyć się dopiero wtedy gdy napięcie spadnie poniżej 10,5V inaczej działać cały czas( chyba, że w miedzy czasie elektronika zagotuje się od obciążenia i jakieś zabezpieczenie wyłączy). Zasilałem z niego kiedyś MH 35W na elektronicznym stateczniku to świecił przez około 3 godzin, puki akumulator się nie skończył.
Avatar użytkownika
matit1
 
Posty: 3153
Zdjęcia: 1394
Dołączył(a): 13 października 2008, 16:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 26 marca 2016, 21:38

Whites86 napisał(a):Obrazek

Jaki rodzaj silnika ma ten twój agregat, w sensie czy jest to dwusuw czy czterosuw :?:
Przeglądałem ostatnio allegro i są do kupienia za nieduże pieniądze małe agregaty o mocy wyjściowej około 1,5 kW, ale silniki mają dwusuwowe.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 26 marca 2016, 22:07

dwusuw, ale jakie to ma znaczenie ? jak dla mnie dwusuw jest lepszy, nie trzeba się bawić w wymiane oleju , ma mniejsze gabaryty i wagę
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 26 marca 2016, 22:29

Pytałem z ciekawości, kto pyta nie błądzi. Przymierzam się do kupna podobnego agregatu, może trochę większego. Największy wymiar nie przekracza 40 cm, waga około 18 kg.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez jacekk » 26 marca 2016, 23:04

Jak ma być mobilny to tylko 2T bo jest po prostu sporo lżejszy i bardziej kompaktowy, jak się go przewróci przypadkiem to tragedii nie będzie, co dla 4T się może skończyć tragicznie. Zaś do zastosowań statycznych kiedy agregat stawia się raz i go potem się nie rusza przez długi czas to zdecydowanie lepiej wypada 4T z racji mniejszego zużycia paliwa i dłuższego czasu życia takiego silnika, idealne sa agregaty z silnikiem wysokoprężnym, ale to już chyba powyżej 4kW. Miałem kiedyś agregat z silnikiem Hondy, starej daty oryginalny japończyk 4T 3,5HP agregat dawał coś około 1,2kW przy maksymalnym obciążeniu. Ale waga około 40kg... Przetaszczyć to kilkaset metrów juz do przyjemności nie należało.
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Foto i video

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości