Jak tak się teraz przyjrzałem, to widać, że ta OURW ma rzadszy (chyba starszy) typ klosza - ten w całości pokryty prążkami. Zestawienie jej z doskonale utrzymaną, najstarszą pierścieniową łyżką, której dolna klapa nie ma wyżartej rdzą dziury, czyni piękny, wręcz muzealny już duecik
Wczoraj w plenerze znalazłem trzy sztuki działających OURW2250 do których dało się bezstresowo podejść, co prawda z jedną lampą tylko... Ale mam dziwne wrażenie że świeca jednak lepiej niż ich jedno lampowe kuzynki.
Rozsył całkiem niezły, mimo że to połowa ich możliwości.