DarekG napisał(a):Coś mnie ostatnio naszło na fotki.
Bardzo dobrze - teraz trzeba ze zmasowaną siłą uwieczniać klasykę, póki jeszcze istnieje

Tą łyżką to dobrze byłoby się zaopiekować - budynek zdewastowany, bez okien, widać że jego los, jak i samej oprawy stał się niepewny.
Na Twoim miejscu zakręciłbym się też koło łyżek pierścieniowych z ostatniego zdjęcia. Jeżeli nie mają dolnej klapy przeżartej przy osprzęcie - są warte zachodu. Na zdjęciu wygląda to całkiem nieźle.