Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

[daylight]

Wymyte, wysuszone, poskładane. No prawdziwe SPA, proszę ja ciebie.
Szerokość, wysokość, lekkie obrócenie cewek odchylających i centrowanie. Tu akurat trochę niecentrycznie, bo fotografia zrobiona pod lekkim kątem. Została jeszcze liniowość (ale to później, na kracie) i geometria, ale nie sądzę żeby był sens ruszać. Bo kineskop jakby rzeczywiście z odrzutu, nie reaguje na zmianę napięcia ogniskującego.

Pobór mocy samego odbiornika - 17W. Moc strat na tranzystorze stabilizatora przy zasilaniu sieciowym - lekko 12W. Ekonomicznie i turystycznie, w sam raz do ogrzewania namiotu.

[MRP200]

I pomyśleć, że kiedyś na takim TV w niektórych domach/ mieszkaniach całe rodziny oglądały ulubiony film lub serial.
A dziś człowiekowi 19" monitor komputerowy okazuje się za mały i kupuje 22". A telewizor 28" dla co niektórych to już też archaik. "Jak można cokolwiek na czymś takim oglądać" - powiedziałby niejeden. Dziś TV to musi być co najmniej 40" i mieć masę nowoczesnych bajerów.

[Beton]

I pomyśleć, że kiedyś na takim TV w niektórych domach/ mieszkaniach całe rodziny oglądały ulubiony film lub serial.
A dziś człowiekowi 19" monitor komputerowy okazuje się za mały i kupuje 22". A telewizor 28" dla co niektórych to już też archaik. "Jak można cokolwiek na czymś takim oglądać" - powiedziałby niejeden. Dziś TV to musi być co najmniej 40" i mieć masę nowoczesnych bajerów.

A najlepiej to nie mieć telewizora . Mój służy tylko do oglądania filmów z internetu.

[Whites86]

ja kiedyś na takim telewizorze gralem po kilkanaście godzin dziennie w rozne gry na pegazusa, do tego był najlepszy

[amisiek]

Liniowość jest OK tylko faktycznie ogniskowanie jakby siadało. Ogólnie dobry obraz masz. Zobacz czy naprawdę tam napięcie się zmienia (siódma nóżka na cokole kineskopu jeśli dobrze pamiętam, tam kilkaset woltów może być).
W domu miałem tranzystorowo-lampowy T6105, najczęściej padały lampy PL504 w odchylaniu, któryś z rezystorów w obwodzie zasilania, potem jeszcze dioda PY88. Po latach kineskop (A61-140W) był zdechły całkiem, to oddaliśmy do regeneracji. Był taki zakład, w którym odcinali szyjkę, wstawiali nowe działo elektronowe, spawali ponownie szyjkę i pompowali. Po aktywacji katody kineskop działał jak nowy (no prawie). Ogólnie telewizor był niezawodny, działał całkiem nieźle. Pamiętam, że słuchałem na nim tego, co gadała milicja przez analogowe radia - ten telewizor po jakimś prostym zabiegu na ZZP (zespół zasilająco programujący, programator) bez problemu sięgał poniżej 6 kanału i czułości również wystarczało.
U babci też był podobny, miał programator sensorowy podświetlany neonówkami. Potem tam stanął Rubin 714p.

edit - te telewizory miały jedną ciekawą własność - głowica ukf ZTG była bardzo wrażliwa na sygnały radarów wczesnego ostrzegania w zakresie metrowym. Potrafiły wywoływać modulację skrośną. Gdy z Modlina miał startować któryś z myśliwców na ćwiczenia, to tuż przedtem były bardzo charakterystyczne zakłócenia na ekranie telewizora. W Wyszogrodzie sygnał TV z Warszawy był dość słaby i takie zakłócenia bez problemu było widać. Dopiero niedawno poznałem źródło tych zakłóceń - radar P-18 znany u nas pod nazwą Laura. Bo P-14 (Doroty) już wtedy w okolicach Modlina nie rozstawiali.

[galad]

Ja za młodu gralem na commodore podłączonym do rubina 202. To były fajne czasy. Teraz z może sentymentu kupiłem sobie sprzęt rodem z bazaru lat 90 czyli radiomagnetofon Panasonix.

[Beton]

Ja za młodu gralem na commodore podłączonym do rubina 202. To były fajne czasy. Teraz z może sentymentu kupiłem sobie sprzęt rodem z bazaru lat 90 czyli radiomagnetofon Panasonix.

Wrzuć tutaj instrukcję od niego, niech się wszyscy pośmieją . Jest przegenialna.

[daylight]

Liniowość jest OK tylko faktycznie ogniskowanie jakby siadało. Ogólnie dobry obraz masz. Zobacz czy naprawdę tam napięcie się zmienia (siódma nóżka na cokole kineskopu jeśli dobrze pamiętam, tam kilkaset woltów może być).

Obraz dobry, tylko chciałoby się trochę wyraźniej. Musi być żyleta i ani trochę mniej.
Od razu sprawdzałem, ale nic z tego. Napięcie zmienia się w założonych granicach, ale obraz na ekranie ani drgnie. A przecież nawet niewielka zmiana powinna powodować widoczne efekty. Posprawdzam później jeszcze podstawkę kineskopu, resztę napięć, mogę ewentualnie podstawić moduł MH na inny egzemplarz. A jeśli nie, to szukam kineskopu na podmianę. Zwykle szuka się nie tam gdzie powinno, a winny jest jakiś mało istotny z pozoru bzdet.
Myślałem już, czy to po prostu wzmacniacz wizji nie leci w kulki z pasmem, ale nie - po obrazie kontrolnym widać, że tor wizji wyciąga 4MHz.

edit - te telewizory miały jedną ciekawą własność - głowica ukf ZTG była bardzo wrażliwa na sygnały radarów wczesnego ostrzegania w zakresie metrowym. Potrafiły wywoływać modulację skrośną. Gdy z Modlina miał startować któryś z myśliwców na ćwiczenia, to tuż przedtem były bardzo charakterystyczne zakłócenia na ekranie telewizora. W Wyszogrodzie sygnał TV z Warszawy był dość słaby i takie zakłócenia bez problemu było widać. Dopiero niedawno poznałem źródło tych zakłóceń - radar P-18 znany u nas pod nazwą Laura. Bo P-14 (Doroty) już wtedy w okolicach Modlina nie rozstawiali.

W wywoływaniu modulacji skrośnej specjalizują się warikapy, ew. diody przełączające - to jeden z argumentów ich przeciwników. Głowice ZTG to w ogóle był niezły odlot. Któż o zdrowych zmysłach jeszcze w 1990 roku (kiedy standardem były już MOSFETy w głowicach) ładował tam tranzystory germanowe? Tak, wersja z minusem na masie (.02), a więc taka, która występuje m.in. w tym Neptunie ma na pokładzie po sztuce (zachodnich, ściąganych za dewizy) AF106 i AF139. Odmiana, która siedzi w Heliosie (również produkowanym praktycznie do lat 90) też. Dopiero Syriusz (1988) miał MOSFETy w głowicy i chyba wcześniej jakieś kolorowe Neptuny.
Żeby było zabawniej, mniej atrakcyjna w aplikacji wersja z plusem na masie (.01) występująca w Jowiszu (1979) jest w całości na tranzystorach krzemowych.

Ciekawsze pozycje z wykazu cen:
1980 - kineskop A31-310W - 1100zł, głowica ZTG 65.02 - 1300zł
1985 - kineskop A31-310W - 3950zł (cena zatwierdzona w '84), głowica ZTG 65.02 - 3100zł (cena zatwierdzona w '82), ścianka tylna - 2900zł (cena zatwierdzona w '83)
Jak widać chaos w odgórnie ustalanych cenach doprowadził do tego, że ścianka tylna obudowy kosztowała prawie tyle co głowica, będąca wraz z kineskopem najdroższymi podzespołami telewizora. O dziwo, zachodnie tranzystory i układy scalone nie wyróżniają się jakimiś specjalnie zawyżonymi cenami. Istnieje taka możliwość, że ładowanie importowanych tranzystorów germanowych do głowic ZTG najzwyczajniej w świecie było opłacalne.

[amisiek]

To dokładnie tak było. Neptuny miały jugosławiańską głowicę z dwubramkowymi MOSFETami, bardzo podobna była w importowanych telewizorach Videoton (miałem, jedyna wada to słabe filtry na p.cz. w porównaniu do Neptuna 505). Z głowicami ZTG to przypuszczam, że problem tkwił gdzie indziej. To była stara konstrukcja, dopracowana (choć czasami kapryśna). Jak każda z tej epoki wymagająca precyzyjnego strojenia. Wdrożenie nowej głowicy na MOSFETach wymagałoby uruchomienia wszystkiego od zera dla tego podzespołu. A to było drogie. W tym czasie tranzystory germanowe na zachodzie były już tanie, bo reszta świata miała normalne BFy na krzemie. Konstrukcja głowicy ZTG zakładała uziemienie zimnego końca cewek w kolektorze a zatem albo tranzystor PNP albo plus na masie. Tranzystory PNP krzemowe pojawiły się u nas bardzo późno, przy w.cz. było jeszcze gorzej. CEMI nie potrafiło ich wykonać,to już lepiej było wstawić importowane ale bardzo tanie tranzystory germanowe niż droższe krzemowe PNP.
Do tego strojenie ZTG a zwłaszcza mieszacza samodrgajacego (kto w takim miejscu daje taki mieszacz?) przy elementach LC o stałych rozłożonych wcale nie było proste. Dlatego wymieniano głowicę jako całość, a na rynku pojawiły się zakłady, które potrafiły to naprawić. Nota bene identyczny problem przy strojeniu (tylko w znacznie trudniejszym urządzeniu) występował przy polskim radarze Jawor M2 (tzw. Justyna), tam pracował wzmacniacz parametryczny, który potrafił dostroić tylko producent, bo miał przemycony wbrew zakazom COCOMu analizator firmy Hewlett-Packard.

[slaweklampy]

Witam

Przyczyną stosowania tranzystorów unipolarnych w układach w. cz. jest ich duża impedancja wejściowa, która nie obciąża obwodu rezonansowego w takim stopniu jak bipolarne. Z tego powodu od dawna dwubramkowe MOSFETy były wykorzystywane przez zachodnich któtkofalowców w konwerterach na pasma 2m i 70cm.