Ale to widać wyraźnie, czy do źródła dochodzi zasilanie, czy powoli stygnie. W opisywanym przeze mnie przypadku przez ok 1-2 sekundy świeciły trzy komory-jak już pisałem wyżej- co oznacza, że do trzech komór dochodziło zasilanie równocześnie.
Poza tym - gdyby te żarówki aż tak długo się wygaszały po odcięciu zasilania, to sygnały migające nie miały by racji bytu, a wiadomo że pulsujących świateł jest sporo w sygnalizacji kolejowej.