Beton napisał(a):To może źle patrzyłeś?
Może mam szczęście, albo w okolicy w której mieszkam mniej się tego trafia niż w Krakowie



Beton napisał(a):To może źle patrzyłeś?
jacekk napisał(a):Beton napisał(a):To może źle patrzyłeś?
Może mam szczęście, albo w okolicy w której mieszkam mniej się tego trafia niż w KrakowiePoza tym jestem mechanikiem więc tak oczywiste sprawy jak składaki, naciągane podłużnice czy szpachlungi wyłapuje dosyć szybko
To się tyczy osobówek, bo np. busy to już zupełnie inna historia
Beton napisał(a):Uczepiłem się, bo to spalanie to poważna wada, ale nie rozumiem, nie potrafisz tego przyjąć do wiadomości? Ale co to mnie obchodzi, ile pali benzyniak bez gazu czy diesel? Jeżdżę dieslem czy benzyniakiem bez gazu? Co to za argument...
Beton napisał(a):No to ja już nie wiem, co by musieli powiedzieć ludzie jeżdżący tico bez podłużnic czy matizami ze szpachlą zamiast progów i innymi autami łatanymi drutem i pianką budowlaną, czy składanych z trzech bitych trupów - czyli większość samochodów w Polsce. Może wszyscy powinni sobie kupić bezpieczny, amerykański samochód?
Beton napisał(a):A co do zasyfiania układu chłodniczego, to jestem pewien, że jeżdżąc parę lat na wodzie i Twój wóz w upalny dzień by wypluł uszczelkę.
Beton napisał(a):A co do zasyfiania układu chłodniczego, to jestem pewien, że jeżdżąc parę lat na wodzie i Twój wóz w upalny dzień by wypluł uszczelkę.
KaszeL napisał(a):Beton napisał(a):Uczepiłem się, bo to spalanie to poważna wada, ale nie rozumiem, nie potrafisz tego przyjąć do wiadomości? Ale co to mnie obchodzi, ile pali benzyniak bez gazu czy diesel? Jeżdżę dieslem czy benzyniakiem bez gazu? Co to za argument...
Zrozum wreszcie, że na świecie są ludzie, którzy nie mają problemów z zarobkami i spalanie samochodu nie jest dla nich czynnikiem decydującym. Są inne dużo ważniejsze rzeczy. No ale jeśli trzeba oszczędzać na czajniku elenktycznym to rozumiem, że taaaakie spalanie to jest faktycznie problem nie do przejścia.
Beton napisał(a):Za to są ludzie, którzy nie zarabiają tyle co Ty, i tego nie potrafisz pojąć, albo się z takich osób nabijasz bez końca i masz z tego satysfakcję.
Beton napisał(a):Obnosisz się z tym wszędzie, że "Cię stać". Gotowanie na gazie? Cebulactwo. Kupienie kiepskiej wtyczki w sklepie i zdziwienie się, że jest wykonana poniżej wszelkich norm i przyzwoitości? Cebulactwo, (...) Aż dziwne, że jeździsz na gazie swoim krążownikiem, bo to takie cebulackie i wyśmiewane, ale chyba nawet dla Ciebie się to okazało problemem finansowym nie do przeskoczenia.
Beton napisał(a):i tak sporo osób z forum wie i się czasem podśmiechuje nieoficjalnie, ale boją się kłócić z adminem, ja sobie nie dam wciskać ciemnoty. Nie mam zamiaru Cię za nic przepraszać, bo miałem trochę więcej do czynienia niż Ty z pracą w warsztacie samochodowym i wiem trochę więcej, czym ludzie jeżdżą. Jak mi nie wierzysz, Twój problem i nie mam zamiaru tracić ani minuty życia dłużej na tłumaczenie Ci czegokolwiek, bo mi wszystkie kończyny opadają, to nie ma żadnego sensu. Statystyki to można sobie na sraczu czytać dla jaj, statystycznie to ja i mój pies mamy po trzy nogi.
Beton napisał(a):Jak jutro jeszcze będę miał konto, to dodam Cię do ignorowanych obok Sławka i będę miał spokój od tych dyskusji.
Beton napisał(a):Zatem zgodnie z obietnicą dodaję Cię do ignorowanych i mam problem z głowy. Coś tam będzie brzęczeć sobie w tle, jak ta mucha, i pisać głupoty, których nie będę musiał czytać... cześć, ostatnią linijką pokazałeś swój "poziom"...
Beton napisał(a):Uhuhu, zatem będę musiał czytać?... No nic, to sobie brzęcz, znajdę jakiś inny sposób, może dobrzy ludzie od internetów pomogą jakoś...
(dla zainteresowanych szanownego admina nie da się dodać do listy ignorowanych). Szkoda
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości